W ciągu minionego roku Piast przed własną publicznością wygrał 14 razy, a pięciokrotnie remisował. Wszystkie 9 tegorocznych, domowych spotkań poprzedniego sezonu, ekipa Fornalika w Gliwicach wygrała. Pierwszego i ostatniego gola w tej serii zdobył Piotr Parzyszek, oba w meczach z Lechem Poznań. Obecne rozgrywki mistrzowie kraju zainaugurowali u siebie w ekstraklasie remisami z Lechem i Pogonią Szczecin, gorzej było w rozgrywkach pucharowych. Najpierw gliwiczanie musieli uznać wyższość Lechii Gdańsk w spotkaniu o Superpuchar Polski (1:3). W kwalifikacjach Ligi Mistrzów przegrali w Gliwicach z białoruskim BATE Borysów 1:2 i odpadli. Mecz z łotewskim FK Ryga wygrali co prawda 3:2, ale w rewanżu awans zapewnili sobie rywale (2:1). Bardzo istotna dla Piasta okazała się stracona u siebie druga bramka, po samobójczym trafieniu Urosa Koruna. Szansę na ligowe "odczarowanie" stadionu przy ul. Okrzei będzie miała w niedzielę Wisła Płock. Autor Piotr Girczys