Na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu Piast z Lechem mają po 57 punktów. Straty do prowadzącej Legii, to osiem "oczek". Przewaga nad Śląskiem wzrosła do czterech. To daje komfort w końcówce sezonu i w grze o podium Ekstraklasy. Jednym z bohaterów niedzielnego meczu przy Okrzei był Piotr Parzyszek. Wysoki napastnik w pierwszej połowie celny trafieniem głową zaskoczył Matusza Putnockiego, dającego - jak się okazało na koniec - trzy bezcenne punkty. Jak doświadczony napastnik ocenia zwycięskie spotkanie ze Śląskiem? - Trudny mecz. W tym sezonie wcześniej graliśmy dwa razy i w tych spotkaniach, to my im wysoko zawiesiliśmy poprzeczkę, a oni wygrali wtedy te mecze. Teraz w tym najważniejszym spotkaniu było odwrotnie - mówi w rozmowie z klubowymi mediami napastnik jedenastki z Gliwic. Dla drużyny prowadzonej przez Waldemara Fornalika, wygrana z wrocławianami była ledwie pierwszą po podziale na grupy. - Po tych meczach, w których graliśmy dobrze, a nie zapunktowaliśmy za dużo, to zdawaliśmy sobie sprawę, że mecz ze Śląskiem będzie ważny w kontekście walki o podium. W takiej grze najważniejsze są punkty - zaznacza. Dzięki trafieniu ze Śląskiem Parzyszek na swoim koncie ma 11 trafień. W zeszłym, mistrzowskim sezonie, tych goli strzelił dziewięć. - Cieszy taki dorobek, ale nie raz powtarzałem, że odrobina szczęścia, odrobina spokoju i koncentracji, to na swoim koncie miałbym teraz nie jedenaście, a z piętnaście bramek. Na pewno fajnie, że to trafienie dało zwycięstwo, ale mogło być jeszcze lepiej. W drugiej połowie miałem świetną okazję, ale chciałem za szybko strzelać i nie trafiłem w piłkę. Można było szybciej "zamknąć" mecz ze Śląskiem - komentował. Przed Piastem do końca sezonu jeszcze trzy spotkania. W najbliższą niedzielę u siebie z Jagiellonią Białystok, potem na wyjeździe z Pogonią Szczecin i na zakończenie obecnych rozgrywek u siebie z Cracovią 19 lipca. Wszystko wskazuje na to, że w Gliwicach będą na koniec mieli kolejne powody do radości. Michał Zichlarz, Gliwice <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-S-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę PKO Ekstraklasy</a> #POMAGAMINTERIA 1 czerwca reprezentantka Polski w kolarstwie górskim Rita Malinkiewicz i jej koleżanka Katarzyna Konwa jechały na trening w ramach autorskiego projektu Rity dla pasjonatów kolarstwa #RittRide for all. Z niewyjaśnionych przyczyn w Wilkowicach koło Bielska-Białej wjechał w nie samochód jadący z naprzeciwka. Kasia przeszła wiele operacji, w tym zabieg zespolenia połamanego kręgosłupa i połamanej twarzoczaszki oraz częściową rekonstrukcję nosa i języka. Rita nadal pozostaje w śpiączce farmakologicznej, a jej obecny stan zdrowia jest bardzo ciężki. Potrzeba pieniędzy na ich leczenie i rehabilitację - dołącz do zbiórki. <a href="https://pomagam.interia.pl/potrzebuja-pomocy/news-najwazniejszy-wyscig-kasi-i-rity-po-zycie,nId,4569087" target="_blank">Sprawdź szczegóły >>></a>