Trzeci zespół poprzedniego sezonu w sobotę zainauguruje ligę wyjazdowym spotkaniem ze Śląskiem Wrocław. - Robimy wszystko, aby z każdym dniem forma była coraz lepsza. Fazy dobrej gry było widać już w meczu Pucharu Polski (4-0 z Resovią - red.). Brakuje nam gier kontrolnych, aby szukać optymalnych rozwiązań. Będzie się to działo w trakcie meczów ligowych. Myślę, że drużyna jest w dobrej dyspozycji i pokaże to w spotkaniu ze Śląskiem - ocenił szkoleniowiec. Podkreślił, że trudno ocenić, jak wrocławianie zareagują na odpadnięcie z Pucharu Polski po rzutach karnych z ŁKS Łódź. - To początek sezonu i na pewno każdy chce w niego wejść dobrze - zaznaczył. Przyznał, że liczy na mocną rywalizację wśród klubowych młodzieżowców. - Mam nadzieję, że młodzież stanie na wysokości zadania. W ostatnim sezonie wziął to na swoje barki Sebastian Milewski, który wywiązał się z zadania bardzo dobrze. Dziś mamy Dominika Steczyka, Arkadiusza Pyrkę, Javiera Hyjka. Prezentują poziom pozwalający na wkomponowanie się w zespół - wskazał Fornalik. 17-letni Pyrka strzelił Resovii dwa gole w pucharowym meczu. - Arek jest bardzo rozsądnym człowiekiem. Rozmawiałem z nim podczas zgrupowania w Arłamowie. Ceni sobie dołączenie do drużyny Piasta, ale i jest świadomy, ile przed nim pracy - zauważył trener. Ostatnim z pozyskanych latem zawodników jest wypożyczony we wtorek z mistrza Bułgarii Łudogorca Razgrad napastnik Jakub Świerczok. - Normalnie trenuje, ale na pewno musi jeszcze poczuć drużynę, poznać nasze wymagania, sposób gry i myślenia o tym, co chcemy robić na boisku - przekazał Fornalik. Jak powiedział, letni plan zmian w składzie został wykonany. - Na te pozycje, na które zakładaliśmy, sprowadziliśmy piłkarzy, Ale okienko transferowe pozostaje otwarte do początku października i wiele może się jeszcze w tej kwestii w klubie wydarzyć - podsumował. Piotr Girczys Ekstraklasa: sprawdź terminarz nowego sezonu!