Po serii pięciu kolejnych ligowych porażek, władze Piasta zdecydowały o zwolnieniu trenera Radoslava Latala oraz jego asystentów. - Zakończyliśmy współpracę z trenerem Latalem i jego asystentami Bogdanem Wilkiem i Ladislavem Maierem. Chciałbym im podziękować za współpracę i osiągniecie największego sukcesu, jakim było wicemistrzostwo Polski. Życzę sukcesów na dalszej drodze zawodowej - mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej Marek Kwiatek, prezes klubu z Gliwic. Latal, z krótką przerwą, był trenerem Piasta przez dwa lata. Jego kontrakt miał obowiązywać do połowy przyszłego roku. Tak się jednak nie stało... Nie do końca jest jasna sytuacja ze zwolnieniem czeskiego szkoleniowca i z tym czy klub dalej będzie mu płacił, choć kontrakt obowiązywał do połowy przyszłego roku. Jak się bowiem mówi w Gliwicach nie miał on przedłużonej... licencji trenerskiej! Próbowaliśmy się skontaktować z czeskim szkoleniowcem, ale Latal na razie unika mediów. Teraz w Gliwicach jest już trener Wdowczyk. - Jego zatrudnienie nie zrujnuje klubu - podkreśla prezes Kwiatek. Asystentem nowego szkoleniowca Piasta będzie Marek Majak, w przeszłości były świetny pomocnik Górnika Zabrze, który w Gliwicach pracuje od lat jako skaut. Co o swoim nowym klubie mówi Dariusz Wdowczyk? - To solidna ekipa, która pokazała, że potrafi grać w piłkę, zdobywając w poprzednim sezonie wicemistrzostwo Polski. Teraz trzeba to kontynuować. Wiem, że w zespole wiele się zmieniło, ale nie na tyle, żeby być teraz na 15 miejscu w tabeli - mówi nowy trener gliwiczan. - Zespół jest po pięciu ligowych porażkach. Mnie przydarzyła się jeszcze gorsza passa siedmiu kolejnych przegranych. Mam nadzieję, że to koniec i zapunktujemy w kolejnym meczu. Na pewno nie spodziewałem się, że pracę w lidze zacznę od spotkania z Wisłą, gdzie jeszcze niedawno przecież pracowałem. Znam zawodników, stąd może jest jakaś przewaga, ale z drugiej strony zmienił się tam trener i styl gry. Boisko zweryfikuje wszystko, ale jestem dobrej myśli - mówi przed jutrzejszym starciem z "Białą Gwiazdą" w Gliwicach trener Wdowczyk. Na zapoznanie się z zespołem nie ma wiele czasu. - Jak zagramy z Wisłą? A tego panu nie powiem - odpowiedział z uśmiechem Interii trener Piasta. Dziś po południu piłkarze przeprowadzą pierwszy trening z nowym szkoleniowcem. Zaplanowany jest trening poświęcony taktyce i stałym fragmentom gry. Nowy szkoleniowiec będzie też rozmawiał z zawodnikami. - Do zakończenia rundy zasadniczej zostało siedem spotkań, a więc jest 21 punktów do zdobycia. Mam nadzieję, że zaczniemy punktować i odbijemy się od końcówki ligowej tabeli. W lidze nie trzeba wiele, żeby zdobywać punkty. Trzeba jednak wykorzystywać stwarzane przez siebie sytuacje, szczególnie w spotkaniach na swoim stadionie. Do osiągnięcia wyników potrzeba potu, krwi i łez. Zresztą charakter zespołu poznaje się po tym, kiedy idzie źle - zaznacza trener Wdowczyk. Umowa trenera Wdowczyka obowiązuje do czerwca 2018 roku. W kontrakcie jest jednak klauzula, że może być rozwiązana w przypadku spadku Piasta z Lotto Ekstraklasy. Takiego złego rozwiązania w Gliwicach nikt jednak nie przyjmuje do wiadomości... Z Gliwic Michał Zichlarz