Młodszy z braci Dudków pracował w Piaście jako drugi trener od lipca 2010 roku do wiosny 2014. W tym czasie drużyna z Gliwic awansowała do Ekstraklasy, a w sezonie 2012/13 zapewniła sobie historyczny, bo pierwszy występ w europejskich pucharach. Piast skończył wtedy rozgrywki tuż za podium, na czwartym miejscu, zaraz za Śląskiem. Dziś oba zespoły są w dole ligowej tabeli. - Można powiedzieć, że to mecz na przełamanie. Piast jest w dołku i na koncie ma siedem punktów. My też ostatnio przegraliśmy i w lidzie i w Pucharze Polski, a na naszym koncie 10 punktów. W Gliwicach chcemy się zrehabilitować, zdobyć trzy punkty, odwrócić złą passę i dobrą grą podziękować naszym kibicom - podkreśla asystent Mariusza Rumaka. Dariusza Dudka pytamy o wcześniejszą pracę w Piaście. - Na pewno sentyment zostaje. Przez cztery lata trochę serca się tam zostawiło i przeżyło z klubem fajne chwile. Tym bardziej, że była to dla mnie pierwsza poważniejsza trenerska praca. Mogę powiedzieć, że mecz z Piastem w Gliwicach, to dla mnie taka sentymentalna podróż - podkreśla Dariusz Dudek. Jak będzie w takim razie w poniedziałek wieczorem na stadionie przy ulicy Okrzei? - Mamy swoje przemyślenia, jak grać, jak się ustawić. Wiadomo, że czeka nas trudny mecz, w którym będzie dużo walki i zaangażowania z jednej czy drugiej strony. My jesteśmy maksymalnie skoncentrowani. Nie zabraknie nam determinacji, żeby zdobyć trzy punkty - podkreśla drugi trener Śląska. Początek meczu Piast - Śląsk o godzinie 18. Relacja w Eurosport 1. Michał Zichlarz Wyniki, terminarz i tabela Ekstraklasy Ranking Ekstraklasy - kliknij!