Dla Wasiljewa to powrót do Gliwic po dwuletniej przerwie. Piłkarz ostatnio występował w Jagiellonii Białystok, z którą zdecydował się nie przedłużać umowy. - Wracam do Piasta Gliwice i mam nadzieję, że ten powrót będzie udany. Wierzę, że czeka nas dobry sezon i cieszę się, że będę brał w tym udział oraz pokażę się z najlepszej strony. Miałem pozytywne relacje z klubem, kibicami i miastem. To było dwa lata temu, ale zostawiło miły ślad, więc myślałem o tym wracając do Gliwic - mówił, cytowany na oficjalnej stronie klubu Estończyk. Po odejściu z Jagiellonii, mówiło się o zagranicznym transferze Wasiljewa. Piłkarz zdecydował się jednak na pozostanie w Polsce. - Od początku wiedzieliśmy, że nie jesteśmy w stanie rywalizować z innymi jeśli chodzi o wysokość wynagrodzenia Konstantina Wasiljewa. Daliśmy więc coś na czym mu zależało - spokój, że ma dobrą drużynę na dłuższy okres i elastyczność w kwestii terminu zawarcia umowy - mówił dyrektor sportowy Piasta Łukasz Piworowicz. W ubiegłym sezonie Wasiljew zagrał w 32 spotkaniach "Jagi" i zdobył 14 bramek. Na konto zapisał także 14 asyst. Z klubem z Białegostoku wywalczył wicemistrzostwo. AK