Charakter pokazują sami zawodnicy, którzy do dłuższego czasu mocno angażują się w sprawę licencji. Trener Grzegorz Wesołowski, od kiedy przejął zespół po Marku Chojnackim powtarza, że chce, aby w kadrze jego drużyny znajdowali się "Ełkaesiacy z krwi i kości". Były szkoleniowiec Concordii Piotrków Tryb. może mieć powody do uśmiechu, bowiem kilku jego piłkarzy pomaga działaczom w osiągnięciu celu - uzyskania pozwolenia na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej. W sprawę licencji angażują się nawet Tomasz Hajto i Piotr Świerczewski, którym wygasły już kontrakty z ŁKS-em. Nie wszyscy są jednak tacy cierpliwi. Nowego klubu szuka już Jakub Biskup, który twierdzi, że interesuje go tylko gra w Ekstraklasie. Również agent Mladena Kaśćelana rozgląda się za nowym pracodawcą dla Czarnogórca. Uważa, że gra w pierwszej lidze wyłącza go z walki o zajęcie mocnej pozycji w swojej reprezentacji.