Jeśli wziąć pod uwagę kłopoty zdrowotne (przez całą rundę niezdolnych do gry od kilku do nawet 13 zawodników), to i tak miejsce w tabeli nie jest takie złe - siódme. Kontuzje nie wzięły się znikąd i właściwie co mecz wypadł co najmniej jeden zawodnik. Do tego należy dodać problemy organizacyjne i zaległości z płatnościami wobec zawodników. ŁKS wskoczy do strefy barażowej? - Mimo problemów, cel na ten sezon się nie zmienia: chcemy awansować do Ekstraklasy - zapewnia Kibu Vicuna, trener ŁKS. - Ostatnio zawodnicy powoli wracają do zdrowia i rywalizacja jest coraz większa. W takich okolicznościach łodzianie są o krok od tego, by zakończyć rok w strefie barażowej. Muszą jednak wygrać w Głogowie z Chrobrym. Dzięki zwycięstwu zrównaliby się punktami w tabeli z trzecim Podbeskidziem Bielsko-Biała i Koroną Kielce. Z tymi zespołami przegrali jesienią, wiec zajmowaliby piąta pozycję. W sobotę w ostatnim meczu w tym roku podejmą Puszczę Niepołomice i będą faworytami. W tym momencie do miejsca dającego bezpośredni awans do Ekstraklasy tracą dziewięć punktów. Nowy program o Ekstraklasie - <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-studio-ekstraklasa/aktualnosci?utm_source=esatekst&utm_medium=esatekst&utm_campaign=esatekst">Oglądaj w każdy poniedziałek o 20:00!</a> Chrobry u siebie nie traci O wygraną w Głogowie nie będzie łatwo, bo to przede wszystkim zespół własnego boiska. Chrobry u siebie wygrał pięć spotkań, jedno zremisował i jedno przegrał, a do tego stracił zaledwie jedna bramkę. - To solidna drużyna i rzeczywiście dużo silniejsza u siebie niż na wyjeździe. W środku pola czeka nas trudna walka, ale którą, mam nadzieję, my wygramy - mówi trener ŁKS. - Chrobry potrafi atakować, ale przede wszystkim są bardzo dobrze zorganizowani w defensywie i agresywni. Trener ŁKS wie, jak zastąpić kontuzjowanych Choć hiszpański szkoleniowiec podkreśla, że kadra jest coraz szersza, to w Głogowie nadal nie ma komfortu przy wystawianiu składu. Za żółte kartki pauzuje bowiem Jan Sobociński, a kolejnych co najmniej sześciu zawodników nie wróciło jeszcze do pełni zdrowia. - Mamy sporo możliwości, bo Janka mogą zastąpić Adam Marciniak, Mieszko Lorenc, a nawet Maks Rozwandowicz - wylicza trener ŁKS. - W drugiej linii Pirulo może grać w środku i na prawej stronie, zaś Javi Moreno na obydwu skrzydłach, a także jako ofensywny pomocnik. Jest jeszcze Maciej Wolski. Chrobry - ŁKS: transmisja Spotkanie Chrobry - ŁKS można obejrzeć na żywo w Polsacie Go Box Sport. Początek meczu o godz. 18.