<a href="https://nazywo.interia.pl/relacja/lks-gornik-zabrze,5964" target="_blank">Zapis relacji na żywo z meczu ŁKS - Górnik Zabrze</a><a href="https://m.interia.pl/na-zywo/relacja/lks-gornik-zabrze,id,5964" target="_blank">Zapis relacji na żywo na urządzenia mobilne z meczu ŁKS - Górnik</a>Stawowy objął łodzian 4 maja. Mimo zapewnień włodarzy klubu o poparciu dla Kazimierza Moskala, postanowiono rozstać się z tym szkoleniowcem. Zastąpiono go doświadczonym trenerem, który podjął się, jak się wydaje, niemożliwego, czyli walki o utrzymanie.Mecz bardzo wolno się rozkręcał. Wszystko co najciekawsze działo się w ostatnim kwadransie. Na początku meczu ŁKS był zepchnięty do defensywy i musiał uciekać się do fauli, aby powstrzymać rywali. Przetrwał jednak trudny moment i przejął inicjatywę. W 28. minucie Pirulo wbiegł w pole karne i uderzył technicznie. Martin Chudy odbił piłkę. Z bliska dobijał jeszcze Adam Ratajczyk, ale nie trafił w bramkę! W kolejnej akcji szansę na zdobycie bramki miał Jakub Wróbel. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego uderzał głową z pięciu metrów, ale źle trafił w piłkę, która w efekcie minęła bramkę. Niewykorzystane okazje zemściły się na gospodarzach w 36. minucie. Najpierw mocno uderzał Dragoljub Srnić, ale znowu na posterunku był Chudy. Kolejną akcję Górnik rozegrał szybko. W polu karnym piłkę źle przyjął Igor Angulo, ale obok niego stał Giorgos Giakoumakis, który strzałem z woleja dał prowadzenie gościom.