- W tym roku, przez podział punktów nie czułem tego, że możemy stracić mistrzostwo - dodał Ivica.- W zeszłym roku mieliśmy tylko dwa punkty przewagi i graliśmy bezpośredni mecz z Lechem i dopiero dzięki zwycięstwu w nim udało się odskoczyć - przypomina Vrdoljak.- Teraz mamy zespół mocniejszy fizycznie i mentalnie - porównuje.Ivica Vrdoljak podkreślił, że marzeniem zespołu jest awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów jeszcze w tym roku. Ivica był jednym z defensywnych pomocników w całej lidze i świetnym egzekutorem rzutów karnych.