- Doskonale pamiętaliśmy porażkę z poprzedniego sezonu, dlatego od samego początku stałem i podpowiadałem chłopakom przy linii boiska - mówił na konferencji prasowej Jan Urban. - Odra w pierwszej połowie nie stworzyła sobie sytuacji. Nasza gra wyglądała dobrze, czasami bardzo dobrze. W niewykorzystanych okazjach nie doszukuję się braku szczęścia, tylko umiejętności - zastrzega szkoleniowiec. - Takie mecze często źle się kończą, bo przeciwnik zawsze ma jakąś sytuację. Odra ją skutecznie wykorzystała i zdobyła trzy punkty. Nie powiem, że zasłużenie, ale komplet oczek zostaje w Wodzisławiu. Musimy się zastanowić nad tym wszystkim. Nasi napastnicy nie potrafią strzelać bramek. W taki sposób trudno będzie nam odnosić zwycięstwa - przyznaje szkoleniowiec warszawskiej drużyny. Czytaj także: <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news/odra-zatrzymala-legie-piechniak-bohaterem,1356812">Odra zatrzymała Legię! Piechniak bohaterem</a>