- Do straty bramki kontrolowaliśmy mecz. Wiedzieliśmy, jak gra Wisła, która posyłała długie podania do Pawła Brożka i Rafała Boguskiego. Uważam, że skutecznie to neutralizowaliśmy. Niestety, przy wprowadzaniu kontrataku Chinyama źle podał i straciliśmy gola - ocenił trener "Wojskowych". ZOBACZ RELACJĘ Z MECZU WISŁA KRAKÓW - LEGIA WARSZAWA - Z mojej perspektywy mecz stał na niezłym poziomie. W każdej chwili my, jak i Wisła mogliśmy zdobyć gola. Uważam, że losy mistrzostwa Polski jeszcze się nie rozstrzygnęły. Według mnie mistrza poznany po 29. kolejce. Trzeba jednak przyznać, że z trzech zespołów Wisła jest panem swojej sytuacji. Pamiętać jednak trzeba, że czekają ją dwa trudne wyjazdy - dowodził Jan Urban. Trener Legii dopytywany o to, kiedy posadzi na ławce Rogera, odparł: - Roger nie jest problemem Legii. Naszym problemem jest nieskuteczność. To był już czwarty mecz, w którym nie zdobyliśmy gola. Szkoda, bo w każdym mieliśmy sytuację - przekonywał szkoleniowiec. ZOBACZ KOMENTARZ JANA URBANA ZOBACZ O CO MECZU Z LEGIĄ SĄDZI TRENER WISŁY MACIEJ SKORŻA DYSKUTUJ O MECZU Z DARKIEM WOŁOWSKIM NA JEGO BLOGU!