INTERIA.PL zaprasza na tekstową relację na żywo z tego meczu. Początek o 20.45 Tutaj znajdziesz relację na żywo na urządzenia mobilne - Legia to dobra drużyna, lepsza od naszego poprzedniego rywala, KR Reykjavik, ale liczę, że w Warszawie zaprezentujemy się dobrze. Chcemy postawić kolejny krok w kierunku Ligi Mistrzów - mówi Deila. Wygląda na to, że Deila i Henning Berg (obaj to Norwedzy) nie są wielkimi przyjaciółmi. Trzy lata temu, przy okazji meczu Wisły Kraków z Twente Enschede, doszło do rywalizacji holenderskich trenerów - Roberta Maaskanta i Co Adriaanse. Obaj przerzucali się żartami, poklepywali po plecach i wymieniali uprzejmości. Deila zapytany o Berga odparł zimno: - Nie rozmawialiśmy, bo raczej nie ma takiego zwyczaju, by szkoleniowcy konwersowali przed zbliżającym się meczem. Deila cieszy się z powrotu do zdrowia Anthony'ego Stokesa, wciąż jednak liczy na wzmocnienia drużyny. - Stokesa znam bardzo dobrze i cieszę się, że będzie mógł jutro zagrać. Nasz nowy zakup Jo Inge Berget ma taki plus, że może grać na kilku pozycjach w ofensywie. Wciąż jednak pracujemy nad wzmocnieniami, mamy kilka opcji. Odszedł od nas Tom Watt, ale nie robiliśmy mu problemów, bo mamy innych napastników. Trener Celticu nie chciał zdradzić, czy w meczach z Legią zagra Łukasz Załuska. - Może zagrać w dwumeczu, ale mamy dobrych bramkarzy i okaże się, kto stanie między słupkami - stwierdził wymijająco. Z większym uznaniem o Legii mówi obrońca Celticu, Mikael Lustig. - Legia jest bardzo dobrą drużyną. Uważam, że to jeden z najtrudniejszych przeciwników, na jakich mogliśmy trafić w tej fazie kwalifikacji. Nie mam wątpliwości, że czeka nas bardzo trudne spotkanie - przekonuje. Szkoccy dziennikarze dopytywali o relacje z nowym trenerem Celticu, Ronny'm Deilą. Jak nietrudno się domyśleć, szwedzki piłkarz o nowym trenerze ma jak najlepsze zdanie. - Współpraca z nowym trenerem układa się bardzo dobrze, Deila jest świetnie zorganizowany. Przed nami jednak wciąż dużo pracy, jest jeszcze wiele do zrobienia. Trzeba czasu, by naprawić wszystko, co w naszej grze jest złe - mówi Lustig. Zobacz zestaw par 3. rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów Autor: Krzysztof Oliwa