Stołeczny zespół oprócz ligowych rozgrywek występuje w Pucharze Polski i Lidze Europejskiej. W środę wicemistrzowie Polski pokonali na własnym boisku Górnik Łęczna 2-1. "W związku z tak dużym natężeniem meczów, trudno odbyć normalny cykl treningowy. Dlatego też trudno o mecze na idealnym poziomie. W takiej sytuacji ciężko ustabilizować formę i można powiedzieć, że idziemy siłą rozpędu" - powiedział Czerczesow w trakcie piątkowego spotkania z dziennikarzami. W niedzielnym meczu z Legią z powodu kontuzji nie zagra najlepszy strzelec Wisły Kraków Paweł Brożek. "Zdajemy sobie sprawę z jego klasy, ale nasi rywale na pewno znajdą jego następcę. Tam jest wielu zawodników, którzy mogą go zastąpić. W piątek obejrzymy nagrania z ostatnich meczów Wisły i będziemy mogli się lepiej przygotować do niedzielnego starcia. Nie mogę porównać meczu z Wisłą do podobnego klasyku w Rosji, bo to będzie moje pierwsze spotkanie z krakowską drużyną" - przyznał Rosjanin. Na pozycji lidera klasyfikacji strzelców, z dorobkiem 19 goli, znajduje się Węgier Nemanja Nikolić. "Tak wysoka skuteczność może tylko cieszyć. Jednak pracowałem już z równie skutecznymi zawodnikami oraz mniej bramkostrzelnymi. Oczywiście Nikolić przynosi nam ogromne korzyści. Ale nie będziemy zatrudniać piłkarzy, którzy nie strzelają bramek, bo tacy są nikomu niepotrzebni" - zakończył Czerczesow. Mecz Wisła Kraków - Legia Warszawa odbędzie się w niedzielę o godz. 18.<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Wyniki, terminarz i tabela Ekstraklasy</a> <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank"></a>