Urban nie wyglądał na szczególnie przejętego grą swoich podopiecznych w meczu z Basel. "Nie jestem strasznie zaniepokojony naszą porażką i jej rozmiarami. Pojechaliśmy do Szwajcarii przede wszystkim trenować" - tłumaczył szkoleniowiec Legii, cytowany przez serwis legia.com.pl. "Wydaje mi się, że pierwszy gol dla Szwajcarów trochę wybił nas z rytmu. Widoczna była także różnica w przygotowaniu fizycznym między obydwoma zespołami. FC Basel zaczyna niedługo rozgrywki ligowe, my mamy tydzień do meczu Pucharu UEFA. Nie ma powodów do paniki" - uspokajał trener.