Lucjan Brychczy urodził się 13 czerwca 1934 roku w Nowym Bytomiu. Piłkarską karierę rozpoczął w 1945 roku w miejscowej Pogoni. Potem grał w ŁTS Łabędy (1948-53), następnie krótko w Piaście Gliwice (1954), skąd przeszedł do Legii Warszawa (1954-72). Przez 19 sezonów występował w najwyższej klasie rozgrywkowej. Rozegrał 368 meczów i zdobył 182 gole, co czyni go drugim najskuteczniejszym strzelcem polskiej ligi w historii - za Erestem Pohlem, który trafił do siatki 186 razy. Licząc wszystkie rozgrywki, Brychczy rozegrał największą liczbę meczów w Legii - 452 - i strzelił dla niej najwięcej bramek - 227. Z Legią czterokrotnie wywalczył tytuł mistrza kraju (1955, 1956, 1969, 1970) i czterokrotnie Puchar Polski (1955, 1956, 1964, 1966). Ostatni raz zagrał w jej barwach 12 marca 1972 roku. Miał wtedy 37 lat. Brychczy był więc z Legią przez większą część historii klubu, założonego w 1916 roku. W kwietniu 2016, gdy warszawski zespół obchodził stulecie, na stadionie przy Łazienkowskiej odsłonięto specjalną tablicę, upamiętniającą legendarnego zawodnika. - Pan Lucjan miał udział we wszystkim, co ten klub osiągnął przez ostatnie kilkadziesiąt lat - powiedział wtedy ówczesny prezes Legii Bogusław Leśnodorski. W reprezentacji Polski Brychczy wystąpił 58 razy (plus dwa mecze nieoficjalne) i strzelił 18 bramek. Był przez wiele lat zarówno kapitanem warszawskiego klubu jak i drużyny narodowej. Po zakończeniu kariery pozostał w Legii jako instruktor, następnie trener, zdobywając wtedy z zespołem cztery razy Puchar Polski. Nosił boiskowy przydomek "Kici", czyli "mały", od kiedy krzyczał tak słynny bramkarz węgierski Gyula Grosics, gdy Legia grała sparing z budapeszteńskim Honvedem. Grosics wołał do swych kolegów z obrony, by uważali na tego "kici", małego Polaka. Inna wersja anegdoty mówi, że przydomek nadał mu jego pierwszy trener w Legii Węgier Janos Steiner. W uznaniu piłkarskich i trenerskich zasług Brychczy został odznaczony m.in. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Z podań Brychczego dwie bramki zdobył Gerard Cieślik w pamiętnym pojedynku eliminacji mistrzostw świata w 1957 roku w Chorzowie Polska - ZSRR (2-1).