Rosyjskie media ostro zareagowały na porażkę Spartaka Moskwa z Legią Warszawa 0-1 w pierwszej serii meczów Ligi Europy. Padają mocne słowa i tytuły, w których dominują słowa "wstyd" i "katastrofa". Jeszcze przed spotkaniem wsparcie dla Legii wyraził Sebastian Szymański, reprezentant Polski na co dzień występujący w barwach lokalnego rywala Spartaka, w ekipie Dynamo Moskwa. Polak napisał na Facebooku "Tylko zwycięstwo! (L). CZYTAJ TEŻ: <a href="https://sport.interia.pl/klub-legia-warszawa/news-liga-europy-znamy-terminarz-meczow-legii-warszawa-najpierw-t,nId,5448194">Legia w Lidze Europy - terminarz meczów</a> Spartak - Legia. Sebastian Szymański wspierał swój macierzysty klub Wychowanek warszawskiej drużyny został także przedstawiony na profilu Dynamo Moskwa po spotkaniu. Dynamo oznaczyło Legię w swojej wiadomości i zamieściło wizerunek Szymańskiego, dodając "uśmiechniętą minkę". To ewidentna szpilka, wbita w lokalnego rywala. Mistrzowie Polski odpowiedzieli na wiadomość "przybijając" wirtualnego "żółwika". Żadnej reakcji na te zaczepki nie wystosował twitterowy profil Spartaka. MR