Po wylądowaniu na lotnisku Boryspol, około 30 kilometrów od centrum Kijowa, legioniści udali się do hotelu w stolicy kraju. Wczesnym wieczorem odbędzie się konferencja prasowa z udziałem trenera Henninga Berga, a następnie trening drużyny na stadionie Dynama im. Walerego Łobanowskiego. Warszawski zespół trafił w Kijowie na dobrą pogodę. - Jest lepiej niż miało być. Może i brakuje słońca, ale chociaż jest ciepło. Podobno zaraz po naszym wylocie do Polski ma tutaj spaść śnieg - przyznał pomocnik Legii Ivica Vrdoljak, cytowany na oficjalniej stronie klubu. Po dwóch kolejkach LE warszawski zespół prowadzi w grupie L z kompletem punktów, natomiast Metalist, z którego latem odeszło kilku czołowych zawodników, jest ostatni z zerowym dorobkiem. W środę oba zespoły wystąpią osłabione. Ukraińska drużyna bez Brazylijczyka Cleitona Xaviera, który przebywa w swojej ojczyźnie. Z kolei mistrzowie Polski zagrają bez kontuzjowanych Miroslava Radovicia, Tomasza Brzyskiego, Dossy Juniora i pauzującego za czerwoną kartkę Michała Żyry. Ze względu na sytuację polityczną na Ukrainie Metalist nie rozgrywa swoich meczów w Charkowie. W pierwszej kolejce LE podjął Trabzonspor we Lwowie (1-2), teraz wystąpi jako gospodarz w Kijowie. Data starcia z Legią również uległa zmianie, ponieważ w czwartek w stolicy Ukrainy odbędzie się inne spotkanie ukraińskiego zespołu w ramach rozgrywek Ligi Europejskiej: Dnipro Dniepropietrowsk - Karabach Agdam. W drugim meczu w grupie L turecki Trabzonspor podejmie w czwartek KSC Lokeren. Oba zespoły mają po trzy punkty.