Centrum będzie się nazywać Legia Training Center. Zlokalizowane jest w Książenicach w gminie Grodzisk Maz., niedaleko autostrady A2, około 30 minut (jeśli nie ma korków) samochodem od centrum Warszawy. Inspiracja z najlepszych europejskich ośrodków Koszt inwestycji - 80 mln zł. Z tej kwoty - 11 mln zł - Legia otrzymała w formie dotacji z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Resztę środków przekazały: Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK), Ministerstwo Rozwoju w formie dotacji na Centrum Badawczo-Rozwojowe LegiaLab oraz klub. Już w kwietniu ruszą prace budowlane, w maju odbędzie się uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego, a koniec budowy zaplanowany jest na czerwiec 2020 r. Plany ośrodka są imponujące. Legia Training Center powstała bowiem z inspiracji innych centrów treningowych, największych klubów Europy - Realu Madryt, Barcelony,. Borussi Dortmund, Bayernu Monachium, FC Porto, Tottenhamu, Arsenalu, Chelsea. W ostatnim czasie wizytowali je pracownicy Akademii Piłkarskiej Legii. W placówce będzie istniała strefa pierwszej drużyny, Akademia Piłkarska, Centrum Badawczo-Rozwojowe LegiaLab, powierzchnie dla start-upów sportowych oraz ogólnosportowa infrastruktura dostępna dla okolicznych mieszkańców. Na 14 hektarach piłkarze będą mieli do dyspozycji sześć boisk piłkarskich, siłownię, halę sportową, gabinety medyczne. Dla zawodników pierwszej drużyny planiści przygotowali hotel o czterogwiazdkowym standardzie, a dla młodych adeptów bursę na 30 miejsc. Mieszkać tam mają i trenować wyselekcjonowani piłkarze od 13 do 18 roku życia. Młodsi zawodnicy będą nadal korzystać z boisk bocznych przy stadionie Legii. Wynik najważniejszy, ale wychowankowie również Prezes Dariusz Mioduski podkreśla, że budowa ośrodka nie zmienia jego priorytetu. Tym są wyniki sportowe pierwszego zespołu Legii - zdobywanie trofeów, regularny udział w europejskich pucharach. Ale wychowankowie, którzy przejdą przez cykl szkolenia legijnej akademii, mają już wkrótce zasilić zespół walczący o najwyższe laury. - I to nie w perspektywie 10-15 lat, ale trzech-pięciu. Jesteśmy już teraz przygotowani na to, by nasi trenerzy, wychowawcy, pracownicy, w czerwcu 2020 z marszu przystąpili do pracy w ośrodku - zapowiada Mioduski. W Legia Tennis Center zatrudnionych będzie około 100 ludzi. Nie tylko trenerzy, ale i nauczyciele pracujący z piłkarzami w szkole oraz naukowcy ze specjalistycznej placówki badawczej LegiaLab. Ta inwestycja, to zdaniem szefa mistrzów Polski konieczność nie tylko dla Legii, ale dla każdego rozwijającego się klubu. Prezes Legii uwypukla fakt, że Polska gwałtownie się rozwinęła, krajowa gospodarka dołączyła do europejskiej czołówki, ale piłka nożna niestety nie nadążyła za zmianami. - Nie możemy sobie w Polsce pozwolić na to, żeby stać w miejscu, bo jesteśmy zacofani. My możemy to zrobić. Trzeba więcej działań, więcej pieniędzy. Widzę większą świadomość po stronie władz. To dobrze, jeśli ta świadomość jest, to trzeba usiąść razem i określić w którą stronę idziemy. Bo przydałoby się więcej pieniędzy - tłumaczy Mioduski. Jak powiedział w tej chwili Legia wydaje na akademię piłkarską około 10-11 milionów złotych. Po wybudowaniu Legia Training Center budżet szkółki piłkarskiej wzrośnie o kilka milionów. - Liczę na wzrost przychodów klubu, ale zawsze ten wydatek powinien stanowić 15-20 procent całego budżetu Legii - powiedział prezes warszawskiego klubu. - To bardzo istotna decyzja. Mamy teraz problem, żeby rywalizować ze średnimi w Europie klubami, a Polskę stać, żeby 2-3 kluby stać na regularne występy w Lidze Mistrzów czy Lidze Europy, ale do tego potrzebne są czyny. Legia taki krok uczyniła. Pamiętam czasy, że bez bazy udało się nam robić wyniki, doszliśmy nawet do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, ale to były wyniki incydentalne. Zebrała się ciekawa grupa zawodników, trenerów, udało się coś zrobić, ale nie było kontynuacji. Teraz mamy możliwości. To jest podstawa, żeby wejść na pewien poziom rywalizacji w Europie. Dzięki temu tę rywalizację możemy nawiązać, choć nie musi się to stać z dnia na dzień - stwierdził dyrektor Akademii Piłkarskiej Legii Jacek Zieliński. Olgierd Kwiatkowski