Odejście 24-letniego napastnika nie byłoby żadnym zaskoczeniem. O tej możliwości mówił pod koniec sezonu trener Aleksandar Vuković. Serb chciałby jednak, żeby piłkarz został w klubie do końca tego sezonu. Dla lidera Ekstraklasy ważna jest nie tylko aspekt sportowy, ale i finansowy. Z niedawnego raportu, który Legia zamieściła w Krajowym Rejestrze Sądowym, wynika, że strata za ubiegły sezon wyniosła blisko 30 milionów złotych. To już kolejny bilans na minusie wicemistrzów Polski. Przyczyną tego stanu jest brak sukcesów sportowych, przede wszystkim awansu do fazy grupowej europejskich pucharów. Klub ratuje się więc transferami. Latem sprzedał do Dynama Moskwa za 5,5 mln euro Sebastiana Szymańskiego. Dziś, nęcącym kupców "towarem eksportowym", jest Jarosław Niezgoda. W grę chodzi podobna kwota jaką warszawski zespół uzyskał za Szymańskiego. O możliwym transferze poinformował na Twitterze Janex89. Wychowanek Opolanina Opole Lubelskie, później piłkarz Wisły Puławy w tym sezonie błysnął w Legii formą. Strzelił w lidze 14 goli w 18 spotkaniach. To jego najlepszy sezon w karierze, jest liderem klasyfikacji najskuteczniejszych piłkarzy PKO BP Ekstraklasy. Tak dobre statystyki Niezgoda zanotował, choć nie grał regularnie w pierwszej "jedenastce". Na początku rundy jesiennej rehabilitował się po kontuzji. Jego odejście byłoby znaczącą stratą dla walczącej o odzyskanie tytułu Legii. W ataku zostałby Jose Kante, Maciej Rosołek i Vamara Sanogo. Z tych piłkarzy rundę jesienną do udanych może zaliczyć jedynie Kante, zdobywca sześciu goli. Gwinejczyk z meczu na mecz coraz lepiej funkcjonował w zespole Vukovicia. Sanogo leczył kontuzję, a Rosołek mimo bramki w debiucie w meczu z Lechem Poznań, to wciąż jednak piłkarz nabierający doświadczenia. Legia szuka więc napastnika. "Przegląd Sportowy" podaje, że kandydatem do gry w ataku lidera ligi miałby być Igor Angulo z Górnika Zabrze, któremu za pół roku kończy się kontrakt. 36-letni Hiszpan myśli jednak o wyjeździe na Cypr. Legia, szukając oszczędności, chciałaby się również pozbyć piłkarzy, którzy nie grają. W wypowiedzi dla "PS" Vuković zapowiada, że na styczniowe zgrupowanie Vuković nie pojadą Salvador Agra i Ivan Obradović. Obaj są związani kontraktami ważnymi do czerwca 2021 roku i w tej chwili stanowią spore obciążenie dla budżetu klubu. ok