Mączyński podpisał dziś z Legią dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o rok. Kibice Wisły Kraków zarzucają wychowankowi "Białej Gwiazdy", że złamał swoją deklarację. - Jeżeli chodzi o moją odpowiedź w studio nc+, na tę chwilę, kiedy było zadawane pytanie, czyli około pół roku temu, nie wyobrażałem sobie, że kiedykolwiek odejdę z Wisły Kraków. Wróciłem do tego klubu i chciałem zakończyć tam karierę. Niestety, nie miałem na pewne rzeczy wpływu i kilka czynników wpłynęło na to, że musiałem podjąć taką decyzję - powiedział Mączyński w wywiadzie, zamieszczonym na oficjalnej stronie Legii. - Dzisiaj oczywiście żałuję, że powiedziałem taką rzecz. Życie pokazało, że jestem w Legii Warszawa. Być może mój przykład pokaże młodym chłopakom, że czasami warto ugryźć się w język i nie składać żadnych deklaracji, bo życie jest brutalne - podkreślił były wiślak. - Nigdy nie powiedziałem złego słowa na Legię. Mogę dzisiaj przyjść tutaj, rozmawiać z wami, bo mam tego pełną świadomość. Jedyna deklaracja, którą kiedyś złożyłem, to to, że nigdy nie zagram w Cracovii i tego słowa dotrzymam - zapewnił Mączyński. - Przede wszystkim chciałbym podziękować ludziom, którzy przyczynili się do tego, że mogę tutaj być, ponieważ wyciągnęli do mnie rękę. Zawsze powtarzałem, że będę chciał odwdzięczyć się w najlepszy sposób na boisku i walczyć o każdy centymetr murawy - powiedział 30-letni pomocnik. - Cieszy to, że trenerzy, dyrektorzy, właściciele bardzo naciskali, abym się tutaj znalazł. Właśnie to zdecydowało o tym, że podjąłem decyzję o transferze do Legii. Dla mnie najważniejsza jest rodzina, robię to dla niej, dla siebie. Opinie innych ludzi pozostawiam dla kibiców - zaznaczył nowy piłkarz Legii. - Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że nie jestem gwarancją strzelania bramek i przeprowadzania spektakularnych akcji, a wiadomo, że dla kibiców to jest najważniejsze. Ja mogę dać gwarancję stabilności. Nie zejdę poniżej poziomu, który sobie zakładam, nie wyskoczę jednak również ponad jakiś poziom. Będę utrzymywał taki poziom, który doprowadził mnie do reprezentacji Polski i Legii Warszawa - podkreślił. WS Ekstraklasa: zobacz terminarz sezonu 2017/18!