Nie do końca tak miał wyglądać początek meczu Legia Warszawa-Flora Tallinn w rundzie eliminacyjnej do Ligi Mistrzów. Już w trzeciej minucie spotkania piłkę w siatce przeciwników umieścił Bartosz Kapustka. Piłkarza poniosła euforia radości i podczas wykonywania cieszynki doznał kontuzji. Wyskok skończył się dla niego bólem i koniecznością zejścia z boiska. Legia ostatecznie wygrała z rywalami 2-1. Legia Warszawa wspiera Kapustkę Okazuje się, że przerwa Kapustki może nieco się wydłużyć. Mówi się, że może mieć nawet zerwane więzadło krzyżowe w kolanie. Dla sportowca oznaczałoby to konieczność długiej rehabilitacji. W trudnym momencie autora bramki wsparł jego klub, publikując na Twitterze dedykowany mu wpis. "Jesteśmy z Tobą Bartek" - napisano. "Zdrowia", "jesteśmy z Tobą", "trzymaj się chłopie" - rozpisują się fani w komentarzach. A