Najskuteczniejszym zawodnikiem z Afryki na boiskach Ekstraklasy jest Takesure Chinyama. Dla Dyskobolii Grodzisk i Legii Warszawa przez kilka lat gry w poprzedniej dekadzie zdobył w sumie 39 bramek. W sezonie 2008/2009, razem z Pawłem Brożkiem - mieli obaj na koncie po 19 goli - był nawet królem strzelców. Za napastnikiem z Zimbabwe jest dwójka innych, dobrze znanych na polskich boiskach zawodników z Afryki. To reprezentanci Burkina Faso, Prejuce "Prezes" Nakoulma oraz Abdou Razack Traore. Ten drugi pochodzi z Wybrzeża Kości Słoniowej, ale jak Nakoulma występował potem w zespole narodowym z Burkina Faso. Nakoulma zdobył 25 bramek dla Górnika Zabrze i Widzewa, choć dla łodzian tylko jedną. Z kolei Razack Traore strzelił 25 goli, grając w Lechii Gdańsk w latach 2010-2013. Trzy trafienia Jose Kante z Wisłą Kraków (7-0) sprawiły, że ma na koncie już 24 bramki. Jeszcze w poprzednim sezonie wyprzedził byłego reprezentanta Polski Emmanuela Olisadebe, który w Ekstraklasie nastrzelał 20 bramek. Teraz jest bliski "przeskoczenia" Nakoulmy oraz Razacka Traore. Brakuje mu do nich tylko jednego trafienia. Kto wie, czy nie zdobędzie go w niedzielnym meczu w Gdyni z Arką? Urodzony w Hiszpanii reprezentant Gwinei trafił do Polski zimą 2016 roku. Miał pomóc Górnikowi w walce o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Niewiele z tego wynikło, bo chociaż wystąpił w 16 spotkaniach, to ani razu nie udało mu się znaleźć drogi do siatki. Po spadku zabrzan odszedł do Wisły Płock i tam było już znacznie lepiej. 10 goli w pierwszym sezonie gry u "nafciarzy" i dziewięć w kolejnym. Dobra gra i zdobywane bramki w Ekstraklasie sprawiły, że 29-letni obecnie napastnik trafił do kadry Gwinei. W czerwcu wystąpił podczas Pucharu Narodów Afryki na stadionach w Egipcie. Tam grał już jako piłkarz Legii. Choć wiosną był wypożyczony do hiszpańskiej Tarragony, to jednak wrócił do Warszawy, a w pogromie Wisły 7-0 miał swój największy udział. Wcześniej zdarzyło mu się zdobyć w naszej lidze po dwa gole, jak choćby w meczu z Górnikiem w lutym ubiegłego roku (4-2), ale na trzy gole w spotkaniu czekał do niedzieli. Dodajmy, że hat-tricka w Ekstraklasie nie udało się zdobyć ani Chinyamie, ani Nakoulmie, ani Traore. Także Olisadebe strzelił w ligowym meczu najwyżej dwa gole. Michał Zichlarz Zobacz wyniki, terminarz i tabelę polskiej Ekstraklasy