Rzeźniczak to w ostatnim czasie podpora defensywy Legii Warszawa. Po boisku biega z opaską kapitana, rządzi w szatni i prezentuje duże umiejętności. Obrona wicemistrzów Polski od kilku sezonów opiera się na 29-letnim stoperze. Rzeźniczak powoli staje się legendą Legii, ale co ciekawe, do Warszawy trafił z Widzewa Łódź. Nie od dziś wiadomo, że kibice obu klubów nie darzą się sympatią, a piłkarz musiał długo przekonywać fanów z Warszawy do swoich umiejętności.Teraz nie wyobrażają sobie składu bez kapitana. W Ekstraklasie Rzeźniczak ma już na koncie 246 meczów i 12 bramek. Niedługo może też pobić rekord Marcina Baszczyńskiego, który w europejskich pucharach wystąpił w 52 spotkaniach. "Rzeźnikowi" brakuje do tego osiągnięcia czterech meczów.W czwartek Legia zmierzy się z FK Kukesi w rewanżowym meczu 3. rundy el. Ligi Europejskiej.