Kontrakt 28-letniego Odjidji-Ofoe z Legią Warszawa był ważny jeszcze przez rok, ale zawodnik po świetnym sezonie przy Łazienkowskiej czuł, że to być może ostatni moment w karierze, na intratny kontrakt w mocnej drużynie. Animuszu miało dodawać piłkarzowi zapewnienie poprzednich władz klubu, w których zasiadał również Mioduski, że po sezonie nikt nie będzie blokował mu transferu do silniejszej ligi i bardziej renomowanego klubu. W rozmowie z "Super Expressem" Mioduski przyznaje, że uczucie VOO do Legii zaczęło przypominać przebrzmiałą miłość. "Walczyłem o to, aby został w Warszawie, ale kiedy zrozumiałem, że jego serce jest już gdzie indziej, przestałem. Nie chcę w klubie piłkarzy, którzy nie chcą tu grać" - skwitował szef "Wojskowych". Belgijski rozgrywający podpisze z mistrzem Grecji trzyletni kontrakt. Rozmowy między klubami już wczoraj zostały sfinalizowane. Jego licznik z meczami w barwach Legii zatrzymał się na 42 spotkaniach, w tym 31 w lidze, 8 w Lidze Mistrzów, 2 w Lidze Europejskiej i 1 w Pucharze Polski. W trykocie warszawian spędził na murawie w meczach o punkty 3521 minut. AG