29-letni Szabanow został wypożyczony z Dynama Kijów do końca trwającego sezonu."Sprowadziliśmy go tutaj po to, żeby grał, żeby nam pomógł. Wiemy, jaki to jest zawodnik, z jakiego klubu do nas przyszedł. Niewykluczone, że dostanie swoją szansę już w najbliższym meczu, ale decyzja jeszcze nie zapadła" - powiedział Michniewicz na piątkowej konferencji prasowej.Choć wicelider Legia sklasyfikowana jest o siedem pozycji wyżej od Wisły, forma obu klubów w ostatnich tygodniach nie pozwala łatwo określić, kto jest faworytem. Warszawski zespół wygrał tylko raz w czterech ostatnich kolejkach, a w tym czasie drużyna z Płocka zdobyła komplet punktów."Brakuje nam skuteczności. W ostatnich spotkaniach, w szczególności w tym w Białymstoku, mieliśmy dużo okazji, żeby strzelać bramki i wygrywać. Tak się nie dzieje. Liczę na to, że ta skuteczność przyjdzie, pracujemy nad tym. Myślę, że z każdym tygodniem, jak będzie się poprawiać stan boisk, będzie nam się grało łatwiej. Dzisiaj jest dużo przypadku w grze każdego zespołu - naszego też" - przyznał szkoleniowiec Legii.Niedawno do mistrza Polski dołączył także Uzbek Jasurbek Jakszibojew, którego występ w sobotę stoi jednak pod znakiem zapytania."Pojawił się drobny uraz wynikający z tego, że trenowaliśmy na sztucznej nawierzchni. To drobna dolegliwość w okolicach kolana, ale myślę, że to jest kwestia jednego, dwóch dni i wszystko będzie ok" - prognozował Michniewicz.Broniąca tytułu Legia zajmuje po 17 kolejkach ekstraklasy drugie miejsce. Zgromadziła 33 punkty i traci dwa do Pogoni Szczecin. Wisła Płock ma 22 pkt, ale rozegrała o jedno spotkanie mniej.