"Dziewięciu zawodnikom w czerwcu kończą się kontrakty i nie jest tajemnicą, że wielu z nich opuści Łazienkowską. Znajdą się więc środki, aby taka rewolucja nastąpiła" - powiedział Trzeciak, cytowany przez oficjalną internetową stronę klubu legia.com. Warszawianie zimą myśleli o większych wzmocnieniach, ale nie udało im się dogadać z innymi klubami. Legia bardzo chciała m.in. pozyskać defensywnego pomocnika Ivicę Vrdoljaka, jednak bez efektu. "Kiedy dogadaliśmy się z piłkarzem, wówczas Dynamo Zagrzeb zażądało bardzo wysokiej kwoty. Bardzo tego żałujemy, ponieważ Ivica byłby sercem i liderem Legii" - mówił Trzeciak. "W sumie mieliśmy trzy przypadki, w których kluby nie zgodziły się na transfery zawodników w styczniu, ponieważ oni byli im bardzo potrzebni. Mamy jednak ustalone warunki na czerwiec, m.in. taka jest sytuacja z pozycją defensywnego pomocnika, który jest reprezentantem kraju i nie mam tutaj na myśli Vrdoljaka. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że trafi do nas latem" - zakończył dyrektor sportowy Legii.