<a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/legia-warszawa-kghm-zaglebie-lubin,2786">Zobacz zapis relacji na żywo z tego meczu</a> Ten mecz miał odbyć się 31 lipca, ale z powodu mocnych opadów deszczu go przełożono. Faworytem była Legia, ale lepiej zaczęli go lubinianie. W ciągu kwadransa groźnie na bramkę gospodarzy uderzali Costa Nhamoinesu, Arkadiusz Woźniak i Janusz Gancarczyk, ale za każdym razem bronił Duszan Kuciak. Z kolei strzał Darvydasa Szernasa z 17 metrów przeszedł nad poprzeczką. Chwilę później szczęścia z dystansu próbował Rafał Wolski, który zdobył przepiękną bramkę w spotkaniu z Lechią, ale tym razem Aleksander Ptak sparował piłkę. Wreszcie nadeszła 20. minuta. Maciej Rybus zagrał na jeden kontakt z Danijelem Ljuboją, który perfekcyjnie odegrał mu zewnętrzną częścią stopy, a rozpędzony pomocnik Legii nie miał problemu z umieszczeniem piłki w siatce. W 55. minucie para Rybus-Ljuboja ponownie rozegrała piłkę (znowu techniczne podanie Serba), piłka po strzale tego pierwszego trafiła pod nogi Miroslava Radovicia, ale ten nie trafił w bramkę z kilku metrów. Rodak Ljuboi był na minimalnym "spalonym", ale sędzia nie podniósł chorągiewki, a "Rado" bez względu na wszystko powinien wykorzystać tę sytuację. Radović zrehabilitował się pięć minut później. Po świetnie wyprowadzonej kontrze podaniem znalazł go Rybus, a Serb uderzeniem zewnętrzną częścią stopy posłał piłkę obok interweniującego Aleksandra Ptaka. W 68. minucie Radović opuścił murawę, zastąpił go Michał Kucharczyk, a tuż przed zejściem pomocnik gospodarzy trzymał się za lewe udo. To nie był koniec popisów podopiecznych Skorży. W 75. minucie kolejną asystę zaliczył Rybus, który wyłożył piłkę Ljuboi, a ten strzelił siódmego gola w sezonie. Łyżką dziegciu jest fakt, że napastnik warszawian był na minimalnej pozycji spalonej. Legia, która nie przegrała od 18 września i derbów z Polonią, pozostała na drugim miejscu w tabeli, ale jej strata do lidera Śląska Wrocław zmniejszyła tylko do dwóch punktów. Pavel Hapal (trener KGHM Zagłębia Lubin): - Przez pierwszą połowę graliśmy bardzo dobrze, a mimo to straciliśmy bramkę. Mieliśmy kilka sytuacji na zdobycie gola, jednak nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Po drugiej straconej bramce, Legia była już zdecydowanie lepsza. Później postawiliśmy wszystko na jedną kartę i straciliśmy trzecią bramkę. Zagraliśmy dobry mecz, ale Legia to jeden z najlepszych polskich zespołów i bezlitośnie wykorzystała nasze błędy. Do końca rundy będziemy jednak walczyli o kolejne punkty. Maciej Skorża (trener Legii Warszawa): - Cieszą kolejne punkty zdobyte w meczu z dużą liczbą strzelonych bramek i żadnej straconej. Do czasu kiedy uzyskaliśmy bramkę, Zagłębie było bardzo groźnym i wymagającym rywalem. Cieszy efektowna akcja, po której strzeliliśmy pierwszą bramkę, gdzie równie efektownie asystował Danijel Ljuboja. W drugiej części spotkania rywale mieli już chyba mniej sił i moi zawodnicy mieli coraz większą przewagę. Muszę pochwalić mój zespół za strzelenie drugiej bramki, kiedy to wyprowadziliśmy szybki kontratak. Mam ogromną satysfakcję, że to nad czym pracujemy na treningach, potrafimy pokazać w meczach. W czołówce tabeli będą zachodziły jeszcze zmiany, ale mam nadzieję, że my cały czas będziemy w czubie. W walce o mistrzostwo Polski nie wolno jeszcze skreślać Wisły Kraków i Lecha Poznań. Legia Warszawa - KGHM Zagłębie Lubin 3-0 (1-0) Bramki: Rybus (20.), Radović (60.), Ljuboja (75.). Legia Warszawa: Duszan Kuciak - Artur Jędrzejczyk, Michał Żewłakow, Inaki Astiz, Jakub Wawrzyniak - Maciej Rybus, Ariel Borysiuk, Ivica Vrdoljak (76. Janusz Gol), Miroslav Radović (68. Michał Kucharczyk), Rafał Wolski (79. Jakub Kosecki) - Danijel Ljuboja. KGHM Zagłębie Lubin: Aleksander Ptak - Bartosz Rymaniak, Sergio Reina (78. Maciej Małkowski), Csaba Horvath, Błażej Telichowski - Janusz Gancarczyk, Adrian Rakowski (61. Kamil Wilczek), Łukasz Hanzel, Arkadiusz Woźniak, Costa Nhamoinesu - Darvydas Szernas (64. Mouhamadou Traore). Sędziował Daniel Stefański (Bydgoszcz). Żółta kartka - Woźniak. Widzów 14˙654. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa-20112012,cid,3">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę T-Mobile Ekstraklasy</a>