- Ostatnio za dużo tych kar. Najgorsze, że my piłkarze nic tu nie poradzimy - powiedział Radović, który właśnie wrócił do gry po poważnej kontuzji. - Kibice powinni zastanowić się wreszcie, co pomaga klubowi, a co nie - dodał. - Liczymy w najlepszym wypadku, że zamkną nam jedną trybunę. Jeśli tak się stanie, będzie super - Serb ma nadzieję, że UEFA nie będzie bardziej surowa. Radović odniósł się w ten sposób do zachowania kibiców mistrzów Polski podczas wyjazdowego meczu w Lidze Europejskiej z Lokeren. Komisja Dyscyplinarna UEFA zbierze się dziś i zdecyduje o rozmiarach kary dla Legii. Jej fani wykrzykiwali rasistowskie przyśpiewki, starli się z belgijską policją i użyli podczas spotkania zakazanych materiałów pirotechnicznych. Zobacz wideo: