W związku ze spotkaniem Jagiellonia - Legia w Białymstoku ogłoszono stan podwyższonej gotowości służb mundurowych. Już przy wjeździe do miasta policja skrupulatnie sprawdzała pojazdy, którymi jechali fani stołecznego zespołu na mecz. Wokół stadionu zgromadzono pokaźne siły policyjne. Kibice Legii nie zostali wpuszczeni na stadion, bo wątpliwości ochrony wzbudziła flaga z napisem "Mocno Legia". Podejrzewano, że zaszyta w niej jest flaga Jagiellonii, którą sympatycy "Wojskowych" chcieli spalić podczas spotkania. Pertraktacje nie przyniosły skutku. Część kibiców Legii, która wcześnie zasiadła na stadionie, na znak solidarności z kolegami opuściła trybuny. Po zakończeniu pierwszej połowy warszawscy fani w asyście policji odjechali spod stadionu.Jagiellonia wydała w tej sprawie oświadczenie zamieszczone na oficjalnej stronie internetowej klubu. Oto jego pełna treść:"Niedzielny mecz Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa odbył się bez udziału kibiców gości. Nasz klub pragnie odnieść się do zaistniałej sytuacji.Podczas wchodzenia kibiców Legii na sektor przeznaczony dla fanów drużyny przyjezdnej, w trakcie sprawdzania flag struktura jednej z nich wzbudziła daleko idące wątpliwości pracowników ochrony. W związku z możliwością ukrycia w niej barw Jagiellonii, które zostały utracone w wyniku przestępstwa w maju 2013 roku, zadecydowaliśmy o niedopuszczeniu flagi na trybunę. Nasze postanowienie motywowaliśmy względami bezpieczeństwa, chcąc uniknąć zakłócenia porządku na terenie imprezy masowej. W związku z odmową dopuszczenia ww. flagi, kibice Legii zadecydowali, że nie wejdą na sektor, wzywając przy tym 150 osób, które wcześniej zajęły miejsce na trybunie, do powrotu na parking, po czym całej grupie umożliwiono wcześniejszy powrót do Warszawy.Klub Jagiellonia Białystok oświadcza, że nie będzie udzielał więcej komentarzy w tej sprawie".Sprawą zajmie się Ekstraklasa SA. "Ekstraklasa S.A. poprosi wszystkie strony, tj. oba kluby oraz policję, o przedstawienie stanowisk. Sprawa będzie przedmiotem oceny Komisji Ligi, której posiedzenie zaplanowane jest na środę, 27 września" - czytamy w oświadczeniu organizatora rozgrywek. Legia również wydała oświadczenie. "W związku z uniemożliwieniem kibicom Legii Warszawa uczestniczenia w meczu z Jagiellonią Białystok informujemy, że klub uważa tę sytuację za niezrozumiałą, bezpodstawną i szkodliwą dla polskiej piłki nożnej.Według posiadanych przez klub informacji, nie było żadnych rzeczywistych powodów do podjęcia takiej decyzji, a kibice Legii przez cały czas zachowywali się w sposób nie budzący zastrzeżeń. Przedstawiciele klubu obecni w Białymstoku starali się interweniować u władz Jagiellonii Białystok, co również nie przyniosło żadnych efektów. Legia Warszawa oczekuje stosownej reakcji Komisji Ligi po rozpatrzeniu sprawy na posiedzeniu, zaplanowanym na środę, 27 września br. Jednocześnie informujemy, że niezależnie od postanowień Komisji, Legia Warszawa przekaże wszystkim kibicom, którzy pojechali wspierać swoją drużynę do Białegostoku, bezpłatne bilety na mecz z Lechią Gdańsk, który odbędzie się 15 października w Warszawie" - czytamy w komunikacie. RK Wyniki, terminarz i tabela Ekstraklasy