Trener piłkarzy Legii Henning Berg przyznał po losowaniu Ligi Europejskiej, że jego zespół trafił na silnych rywali, ale liczy na awans. Warszawska drużyna zagra w grupie D z SSC Napoli, FC Brugge i duńskim FC Midtjylland. "Ta faza rywalizacji to świetna okazja, aby zebrać doświadczenie. Spotkamy się z topowymi drużynami, ale wierzę, że jesteśmy w stanie je pokonać" - powiedział podczas piątkowej konferencji prasowej trener Legii. Jak dodał, Napoli jest bardzo silną drużyną, natomiast awans Mitdjylland stanowi niespodziankę. Przypomniał jednak, że duński zespół wyeliminował faworyzowany Southampton i prowadzi obecnie w tabeli ekstraklasy w swoim kraju. Najwięcej Berg mógł powiedzieć o FC Brugge. Belgijska drużyna w ostatniej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów odpadła w rywalizacji z Manchesterem United (1:3, 0:4), czyli klubem, w którym kiedyś występował Norweg. "Ekipa z Brugii, podobnie jak my, fazę zasadniczą krajowej ekstraklasy zakończyła na pierwszym miejscu i straciła mistrzostwo w rundzie play-off sezonu. W rywalizacji z Manchesterem United belgijski zespół, z powodu kontuzji kilku graczy, nie mógł pokazać, na co go naprawdę stać. Gdyby w pierwszym spotkaniu, na Old Trafford, nie stracił gola w ostatnich sekundach, losy rewanżu byłyby bardziej otwarte" - stwierdził szkoleniowiec wicemistrzów Polski. Oprócz Legii w fazie grupowej Ligi Europejskiej wystąpi Lech. Poznaniacy, mistrzowie kraju, trafili do grupy I z Fiorentiną, FC Basel i Belenenses Lizbona. "Jeśli chodzi o poziom trudności, mamy podobne grupy. Nasza jest troszkę trudniejsza. Uważam, że Lech ma szansę awansu, chociaż będzie grał m.in. z bardzo silną Fiorentiną" - przyznał Berg. W 1. kolejce Legia zmierzy się na wyjeździe z duńskim FC Midtjylland, natomiast Lech u siebie z Belenenses. Oba spotkania odbędą się 17 września. Faza grupowa Ligi Europejskiej (sześć kolejek) potrwa do 10 grudnia. Finał rozgrywek zaplanowano na 18 maja w Bazylei.