Legia musi zapłacić 105 tysięcy euro, dwa mecze Ligi Europejskiej przy Łazienkowskiej odbędą się bez udziału publiczności, a kibice "Wojskowych" mają zakaz wyjazdów na mecze europejskich pucharów do końca sezonu - to wczorajsza decyzja UEFA, będąca pokłosiem rasistowskich transparentów i okrzyków oraz odpalania rac przez fanów Legii podczas meczu Ligi Europejskiej w Lokeren. Jeszcze zanim UEFA wydała decyzję, antyrasistowskie stowarzyszenie "Nigdy Więcej", które potępia zachowanie kibiców Legii i każdy przejaw rasizmu, poinformowało, że wspiera Legię w prośbie o jak najniższy wymiar kary. Wieczorem, już po werdykcie europejskiej federacji, na stronie legia.net pojawiło się oświadczenie grup kibicowskich Legii, które brzmi: "W dniu dzisiejszym ukazało się zaskakujące oświadczenie skompromitowanego stowarzyszenia 'Nigdy Więcej', które w przeszłości wielokrotnie szkalowało kibiców Legii i dokładało wielu starań, aby Legia była surowo karana za prawdziwe jak i te wyimaginowane przewinienia stołecznych fanów. Abstrahując od powodów, dla których antypolskie "NW" nagle zmieniło swoją optykę, pragniemy poinformować, że ani ta, ani żadna inna instytucja nigdy nie będzie decydować o tym, jak będzie wyglądało życie trybun naszego stadionu. Nie zamierzamy wspierać żadnych inicjatyw tej organizacji i oświadczamy, że na Żylecie nie ma i nie będzie miejsca dla lewacko-tęczowej propagandy" - napisali kibice. "Ciągle prowadzimy dialog z Zarządem Klubu. Wiemy ile udało już nam się zrobić i wiemy, ile jeszcze pracy przed nami. Jednak decyzję o eliminacji z trybun marginalnych zachowań uznanych za rasistowskie podejmujemy tylko i wyłącznie my sami, i to jedynie ze względu na surowe kary nakładane na Legię przez UEFA" - czytamy w oświadczeniu. Grupy Kibicowskie Legii Warszawa <a href="http://sport.interia.pl/forum/zbyt-laskawa-kara-dla-warszawskiej-legii-tematy,dId,2548181">Co sądzisz o karze dla Legii? Zbytu surowa, czy zbyt łagodna?</a>