<a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/legia-warszawa-rosenborg-trondheim,3484" target="_blank">Zobacz zapis relacji NA ŻYWO z meczu Legia - Rosenborg!</a> Mecz rozpoczął się od odważnych ataków Legii. Już w piątej minucie Danijel Ljuboja groźnie uderzył z rzutu wolnego, ale piłka o metr minęła bramkę gości. Ljuboja podobny strzał oddał w 37. minucie. W 11. minucie żółtą kartkę za zagranie ręką otrzymał Inaki Astiz, a Rosenborg miał rzut wolny z dobrej pozycji na wprost bramki. Piłka trafiła jednak w mur legionistów. Po obiecującym początku gospodarzy coraz śmielej zaczęli atakować goście, którzy raz lewą, raz prawą stroną próbowali zagrozić bramce Legii. W 24. minucie zrobiło się gorąco pod bramką Norwegów. Michał Kucharczyk zza pola karnego uderzył w poprzeczkę. Dobitka głową Marka Saganowskiego była niecelna. W 40. minucie bardzo groźną akcję przeprowadzili goście, lecz piłka po dograniu przed bramkę Legii padła łupem obrońców warszawskiego klubu. Przed przerwą Legia jeszcze raz zaatakowała i cieszyła się z gola do szatni. Saganowski zagrał wzdłuż linii pola karnego do Miroslava Radovicia, który przedłużył na lewą stronę do Jakuba Koseckiego, a ten ostatni uderzył technicznie z pierwszej piłki w długi róg bramki Daniela Oerlunda. W 53. minucie w poprzeczkę główkował Markus Henriksen. Był to jednak słaby strzał. Duszan Kuciak asekurował piłkę. W 61. minucie prawą stroną przedarł się Kucharczyk i dograł płasko wzdłuż bramki Oerlunda, ale Saganowski na wślizgu nie sięgnął piłki. Mogło być 2-0. W tym fragmencie gry Legia znów zaatakowała odważniej, ale kolejnej bramki nie udało się zdobyć. W 72. minucie Kosecki mógł skopiować swój wyczyn z pierwszej połowy, ale trafił wprost w ręce bramkarza. Między 75. a 80. minutą legioniści oddali inicjatywę piłkarzom gości, a ci zdobyli wyrównującą bramkę. Zupełnie niepilnowany Borzek Doczkal uderzył lewą nogą z powietrza z 16 metrów. Piłka przy słupku wpadła do bramki Kuciaka. W końcówce jeszcze Kuciak obronił potężny strzał z rzutu wolnego Doczkala, a Saganowski przestrzelił głową z dwóch metrów, choć trzeba przyznać, że miał bardzo trudną sytuację. Rewanż odbędzie się za tydzień w Norwegii. Zwycięzca dwumeczu pomiędzy Legią a Rosenborgiem zagra w fazie grupowej Ligi Europejskiej. W poprzednim sezonie, po wyeliminowaniu w ostatniej rundzie eliminacji Spartaka Moskwa, Legia Warszawa grała w fazie grupowej Ligi Europejskiej. Warszawianom udało się przejść także tę fazę rozgrywek. Odpadli dopiero w 1/16 finału po porażce ze Sportingiem Lizbona. Powiedzieli po meczu: Jan Jonsson (trener Rosenborga Trondheim): "Sądzę, że moi piłkarze tak dobrze zaprezentowali się pod względem fizycznym, ponieważ w sezonie umiejętnie rotowałem składem i równomiernie rozkładałem im obciążenia. Dlatego tak dobrze prezentowali się na boisku przeciwko Legii. Wcale nie starałem się być uprzejmy, twierdząc przed meczem, że rywal nie ma słabych stron. W czwartek jednak obie drużyny rozegrały dobre spotkanie. Rezultat jest dobry dla nas, ale nie jest jeszcze rozstrzygnięte, kto awansuje do fazy grupowej. Podczas meczu na własnym boisku będziemy chcieli zagrać w swoim, ofensywnym stylu. Jednak będę uczulał swoich graczy, na groźne kontrataki ze strony Legii". Jan Urban (trener Legii Warszawa): "Szkoda tego wyniku, bo mecz dobrze nam się ułożył po tym jak zdobyliśmy bramkę przed przerwą. Rywale bardzo dobrze grali w środku pola. Pokazali, że potrafią dobrze operować piłką. W czwartek wynikało to z tego, że Danijel Ljuboja nie wracał do gry defensywnej. Wydawało się, że kontrolujemy przebieg meczu, ale straciliśmy bramkę. Zabrakło nam doświadczenia. Robiliśmy wszystko, aby zdobyć zwycięskiego gola i mieliśmy ku temu sytuacje. Nikt nie powinien mieć pretensji do moich piłkarzy, ponieważ zostawili na boisku wiele zdrowia. Wiemy, że norweska drużyna czasami lepsze wyniki osiągała na wyjazdach. Uważam, że kwestia awansu nadal jest otwarta, choć w nieco lepszej sytuacji jest Rosenborg". Legia Warszawa - Rosenborg Trondheim 1-1 (1-0) Bramki: Kosecki (42.) - Doczkal (80.) Żółte kartki: Astiz, Jędrzejczyk - Diskerud, Doczkal Sędzia: Aleksander Stavrev (Macedonia). Widzów: 21 637. Legia: Kuciak - Rzeźniczak, Astiz, Jędrzejczyk, Wawrzyniak - Kucharczyk (76. Żyro), Łukasik (90. Furman), Radović, Kosecki, Ljuboja - Saganowski. Rosenborg: Oerlund - Haeiland, Strandberg, Reginiussen, Dorsin - Doczkal, Diskerud, Henriksen, Svensson, Fredheim Holm (74. Prica) - Elyounoussi. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-P-liga-europejska-4-runda-kwalifikacji,cid,637" target="_blank">LE: Terminarz, wyniki, składy, strzelcy. LIVE!</a> <a href="http://forum.interia.pl/dwa-oblicza-legii-ambitny-slask-tematy,dId,2078816">Dwa oblicza Legii. Ambitny Śląsk. Oceń naszych pucharowiczów</a>