Dodatkowo w czasie meczów Legii będzie musiał meldować się na posterunku. Musi też zapłacić 4 tysiące złotych grzywny. Wiosną 2013 roku "Staruch" przyjechał do Krakowa na mecz z Wisłą. Po golu dla Legii wyskoczył na ogrodzenie stadionu i mimo ostrzeżeń ze strony ochrony i policji nie chciał z niego zejść. "Staruch" nie został zatrzymany po meczu - udało się go zidentyfikować dzięki zdjęciom z monitoringu. Na tej podstawie policja wystąpiła do sądu o ukaranie go. Więcej na rmf24.pl