Władze mistrza Polski chciały zawieszenia kary wydanej przez UEFA i przywrócenia do czwartej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. W tym momencie Legię czeka więc wyjazdowy mecz czwartej rundy kwalifikacji Ligi Europejskiej z kazachskim FK Aktobe (czwartek godz. 17 polskiego czasu). UEFA ukarała Legię Warszawa walkowerem (0-3) za rewanżowy mecz 3. rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów z Celtikiem Glasgow (na boisku 2-0). Powodem był występ nieuprawnionego piłkarza Bartosza Bereszyńskiego, który musiał pauzować trzy mecze. W tej sytuacji awans wywalczyli Szkoci, a Legii pozostaje gra w 4. rundzie el. Ligi Europejskiej. Legia odwołała się od decyzji (UEFA) o przyznaniu walkowera Celticowi za to, że w końcówce drugiego spotkania na boisku pojawił się Bartosz Bereszyński, który - zdaniem europejskich władz - nie odbył kary zawieszenia na trzy mecze za czerwoną kartkę z poprzedniego sezonu Ligi Europejskiej. Warszawski klub argumentuje, że Bereszyński nie zagrał w pierwszym starciu z mistrzem Szkocji oraz w dwumeczu poprzedniej rundy z Saint Patrick's Athletic. 22-letni zawodnik nie był jednak oficjalnie zgłoszony do tych meczów, dlatego nie zaliczono mu ich na poczet kary. Komisja Odwoławcza UEFA odrzuciła protest Legii i podtrzymała wcześniejszą decyzję. Warszawski klub złożył więc odwołanie do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu i jednocześnie zwrócił się do niego z wnioskiem o wstrzymanie wykonania kary do czasu pełnego rozpatrzenia sprawy. "Po przeanalizowaniu wniosków i wyjaśnień złożonych przez wszystkie strony, przewodniczący sekcji odwoławczej CAS odrzucił wniosek Legii. W związku z tym Celtic FC w kolejnej rundzie Champions League 2014/15 zmierzy się 20 sierpnia z NK Maribor. Postępowanie odwoławcze będzie kontynuowane. Zostanie powołany sztab arbitrów, który podejmie decyzję w nadchodzących tygodniach. Legia domaga się finansowej rekompensaty od UEFA oraz cofnięcia kar dla klubu i Bartosza Bereszyńskiego" - napisano w oficjalnym komunikacie CAS.