"Wiadomo, że poważnie rozważałem propozycję Benfiki, ale na razie ten temat jest nieaktualny. Wiem jednak, że jest spore zainteresowanie moją osobą z innych klubów. W rozmowie z menedżerami z "Fabryki Futbolu" powiedziałem, że nie interesują mnie spekulacje, ponieważ chcę się skupić na treningach. Czekam na konkretne oferty" - przyznał Bereszyński. Zawodnik, który w piątek skończy 21 lat, w przerwie zimowej przeszedł z Lecha Poznań do Legii. W barwach "Kolejorza" występował jako napastnik. Jednak Jan Urban ustawił go na pozycji prawego obrońcy, co okazało się strzałem się w dziesiątkę, m.in. został uznany "Odkryciem Sezonu". "Nie ukrywam, że szkoda byłoby mi odchodzić stąd już po pół roku. Świetnie czuję się w Legii. Tutaj są najlepsze warunki do gry w Polsce i na pewno bym tęsknił za tym klubem. Jestem w stu procentach gotowy, by nadal grać w Legii. Przepracowałem cały okres przygotowawczy, a przed treningami sprawy transferowe odstawiałem na bok. Z drugiej strony chcę się rozwijać i podejmować kolejne wyzwania. Jeżeli jest atrakcyjna propozycja, to trzeba ją poważnie przemyśleć" - powiedział. 17 lipca Legia rozpocznie batalię o Ligę Mistrzów. W pierwszym meczu drugiej rundy kwalifikacji zagra na wyjeździe z walijskim New Saints FC. "Jesteśmy w dobrej dyspozycji, co udowodniliśmy w miniony weekend w turnieju Deyna Cup. Zagraliśmy dwa dobre spotkania, mimo że dopiero co wróciliśmy z ciężkiego obozu w Austrii. Do spotkania z mistrzem Walii mamy jeszcze kilka dni i na pewno będziemy odpowiednio przygotowani" - zapewnił Bereszyński.