Według informacji Interii, po kolejnym przegranym meczu Legii pseudokibice klubu wdarli się do autokaru, gdzie postanowili własnoręcznie ukarać piłkarzy. Pobici mieli zostać Mahir Emreli oraz Luquinhas, a także pięciu innych piłkarzy. Klub opublikował już oświadczenie w tej sprawie. Według medialnych doniesień, których zespół nie potwierdził, Emreli miał dostać zwolnienie lekarskie, a kilku zawodników nosi się z zamiarem rozwiązania kontraktów. Pobicie piłkarzy Legii. Policja wkracza do akcji Do dymisji podał się też trener Legii Marek Gołębiewski. W poniedziałek pojawiła się także informacja ze strony policji. "W związku z pojawianiem się w przestrzeni medialnej sprzecznych informacji dot. wczorajszych wydarzeń z udziałem kibiców Legii, do sprawy zaangażowani zostali policjanci z wydziału do spraw zwalczania przestępczości pseudokibiców. Wszczęto czynności sprawdzające w sprawie" - poinformowała na Twitterze warszawska policja. CZYTAJ TEŻ: W Azerbejdżanie radzą Emrelemu, żeby jak najszybciej opuścił LegięByły kapitan Legii uderza w kibiców. "Patologia to mało powiedziane"