- Nie stosuję gradacji pamiątek na bardziej i mniej ważne. Wszystkie są równie cenne, bo każda ma swoją historię i dokumentuje dokonania naszego klubu. Zgromadziliśmy przedmioty związane z kilkoma dyscyplinami, piłką nożną, lekkoatletyką, rugby, kolarstwem, tenisem i podnoszeniem ciężarów - powiedział kustosz muzeum Zbigniew Zalewski, z inicjatywy którego pozyskano wiele pamiątek. Z ciekawszych eksponatów w muzeum Lechii znajdą się fragment tyczki Adama Kolasy, oszczep Bernadetty Blechacz, olimpijski kapelusz ze stroju galowego oraz buty, w których śp. Waldemar Malak wywalczył podczas igrzysk olimpijskich w Barcelonie w 1992 roku brązowy medal w podnoszeniu ciężarów. Są też makiety dwóch stadionów - PGE Areny oraz obiektu przy ul. Traugutta. W muzeum nie brakuje oczywiście piłkarskich pamiątek. Zaprezentowany jest kompletny strój, w którym biało-zieloni w ostatnim na wiosnę 1984 roku meczu pokonali 4:2 Zagłębie Lubin i przypieczętowali awans do ekstraklasy. Są też buty króla strzelców tamtego sezonu Jurzego Kruszczyńskiego (zdobył 31 bramek), medale za wywalczenie w 1983 roku piłkarskiego Pucharu Polski oraz replika tego trofeum. - Wierzę, że nasze muzeum systematycznie wzbogacać się będzie o kolejne pamiątki. Wiele takich przedmiotów wciąż znajduje się w domach naszych trenerów, zawodników oraz kibiców. Mam nadzieję, że po odwiedzeniu tego muzeum uznają, że to będzie najlepsze miejsce do ich zaprezentowania - dodał Zalewski. Muzeum Lechii będzie można obejrzeć w ramach stadionowego touru albo zwiedzić tylko ten obiekt. Bilety wstępu kosztują 5 i 3 złote. W dni meczowe i poniedziałki muzeum będzie zamknięte. Otwarcie muzeum Lechii na PGE Arenie Gdańsk (stadion oddano do użytku w lipcu 2011 roku) było wielokrotnie, z różnych względów, przekładane.