- Jestem bramkarzem, muszę ratować sytuację, gdy piłka przejdzie naszych stoperów. Oni dziś dużo strzałów zablokowali, a ja pokazałem, że jestem gotowy - powiedział Alomerović. W 57. minucie Lechia zdobyła prowadzenie, zaraz potem gdański bramkarz instynktownie obronił strzał rezerwowego Piasta, Remigiusza Borkały. Chwilę później Flavio Paixao podwyższył prowadzenie miejscowych na 2-0. - Mieliśmy dużą przewagę do drugiej bramki Flavio. Potem nastąpiło wycofanie, to nie było potrzebne. Każdy sportowiec stawia sobie cele. Teraz czekamy na losowanie półfinału Pucharu Polski. Na razie jednak w lidze chcemy jak najszybciej zagwarantować sobie pierwszą ósemkę - mówił bramkarz Lechii. Mecz Lechii z Piastem był rozgrywany bez kibiców z racji epidemii czy już pandemii koronawirusa: - Chcemy grać w piłkę przed kibicami, im jest ich więcej, tym lepiej. Gra bez nich to nie najlepsza sytuacja, ale nic na to nie poradzimy - zakończył bramkarz Lechii, Zlatan Alomerović. MS