Gdańszczanie w kiepskim stylu rozpoczęli rundę rewanżową, bo praktycznie na własne życzenie stracili w dwóch pierwszych spotkaniach cztery punkty. W meczach z Polonią w Warszawie i z Pogonią Szczecin przed własną publicznością prowadzili 1-0, ale w końcówce po fatalnych błędach pozwolili rywalom doprowadzić do remisu. Biało-zieloni, podobnie jak zamykający tabelę T-Mobile Ekstraklasy PGE GKS Bełchatów, nie odnieśli zwycięstwa w pięciu ostatnich potyczkach. We wtorek doszło do spotkania trenerów z działaczami gdańskiego klubu, podczas którego szkoleniowcy dokonali analizy meczów z Polonią i Pogonią. - To było bardzo konstruktywne i pożyteczne spotkanie, związane z faktem nie wywalczenia przez nas dwóch zwycięstw, które były na wyciągnięcie ręki - powiedział trener Bogusław Kaczmarek. W tych potyczkach cała gdańska drużyna została ukarana za niefrasobliwą postawę na boisku stratą czterech punktów, ale konsekwencje tych występów będą zapewne dalej idące. W Lechii wszczęte zostało postępowanie dyscyplinarne wobec niektórych zawodników. - Związane jest ono z ich postawą w tych spotkaniach. Do czasu zakończenia całej procedury nie chcemy jednak informować, ilu piłkarzy dotyczy to postępowanie, ani podawać ich personaliów. Wachlarz kar jest szeroki i w ciągu tygodnia powinny zapaść decyzje w tej sprawie - dodał Lewandowski. Nieoficjalnie wiadomo, że te sankcję mają głównie dotyczyć Rafała Janickiego i Piotra Wiśniewskiego, którzy w meczu z Pogonią ukarani zostali czerwonymi kartkami.