Interia jako pierwsza informowała o kontuzji odniesionej przez Flavio Paixao (ZOBACZ). Portugalczyk podkręcił staw skokowy jeszcze przed wznowieniem zajęć grupowych, podczas indywidualnego treningu w terenie. Rzecznik Lechii, Arkadiusz Bruliński mówił: - Rokowania zależne są od postępów w rehabilitacji. Pierwsze mecze po wznowieniu rozgrywek stoją pod znakiem zapytania. Tymczasem do ponownego startu rozgrywek PKO Ekstraklasy zostało jeszcze 10 dni, a Flavio jest już w treningu. Jego powrót do zdrowia to znakomita wiadomość dla kibiców Lechii, zwłaszcza, że pierwszy mecz po restarcie ligi to starcie o prymat w Trójmieście. Lechia Gdańsk zagra z Arką Gdynia na pustym Stadionie Energa, w niedzielę 31 maja o 17.30. Z 75 zdobytych do tej pory bramek w Ekstraklasie, Paixao aż siedem wbił bramkarzom Arki. Równie skuteczny był w meczach z Jagiellonią Białystok. A przecież Arkę dopiero co objął były trener "Jagi" Ireneusz Mamrot. Nie dojdzie zatem do spotkania Portugalczyka z wieloletnim antagonistą z trójmiejskich derbów, Krzysztofem Sobierajem. Flavio, gdy dowiedział się kto jest trenerem Arki, życzył Sobierajowi powodzenia - ZOBACZ. Wśród trenujących w strugach deszcz we wtorkowy poranek podopiecznych Piotra Stokowca zabrakło Omrana Haydary'ego i Błażeja Augustyna. Obaj wczoraj zakończyli kwarantannę i dziś trenowali indywidualnie. Dziś wieczorem będą znane ich wyniki testu na obecność koronawirusa. Maciej Słomiński