"W poniedziałek rozeszło się cztery tysiące biletów, a we wtorek w samo południe liczba sprzedanych wejściówek wyniosła 16 tysięcy. Jest szansa, że dwa dni przed spotkaniem przekroczymy granicę 20 tysięcy, a dynamika ich dystrybucji pozwala na stwierdzenie, że w czwartek o 19 na Stadionie Energa Gdańsk zasiądzie około 28-30 tysięcy kibiców. Będzie to jedna z najwyższych frekwencji podczas spotkań Lechii na tym obiekcie" - zapewnił Siedliński. Na trybunach nie zabraknie także sympatyków gości. "Spodziewamy się blisko 600 fanów Broendby" - dodał. W pierwszej rundzie eliminacji LE duńska drużyna z Kamilem Wilczkiem w składzie okazała się lepsza od Interu Turku. Na własnym stadionie triumfowała 4-1 (Polak zdobył dwie bramki), natomiast w rewanżu w Finlandii rywale biało-zielonych przegrali 0-2. Z kolei Lechia przystąpi do tych rozgrywek od drugiej rundy. Autor: Marcin Domański