Kolumbijczyk jest filarem defensywy Lecha - po słabszym poprzednim sezonie teraz wrócił do wysokiej formy. Zmieniają się jego partnerzy na środku obrony, on jednak miał ostatnio pewne miejsce w drużynie trenera Mariusza Rumaka. W czwartek piłkarz opuścił jednak zajęcia z urazem kolana. W piątek miał badanie USG, ale szkoleniowiec "Kolejorza" nie znał jeszcze jego wyników. - Chcemy wszystko dokładnie zbadać. Badania trwają, to uraz stawu kolanowego - powiedział Rumak na konferencji prasowej, a przez salę przeszedł lekki pomruk. - Paru panów się skrzywiło, ale spokojnie. Nie zawsze uraz kolana jest wielką sprawą. Gergo Lovrencics też miał kłopoty z kolanem, a wrócił na boisko i jest brany pod uwagę do składu na mecz z Legią. Na pewno nie będę szafował zdrowiem zawodnika, dlatego wszystko dokładnie sprawdzamy - tajemniczo mówił Rumak. Arboleda miał w piątek odpowiadać na pytania dziennikarzy podczas przedmeczowej konferencji. Trener Rumak wybiera zwykle na te spotkanie prasowe "piłkarzy ważnych w danym momencie". Takim jest zaś Kolumbijczyk, zwłaszcza przed starciem z najlepszą w lidze ofensywą (Legia) i najlepszym snajperem (Danijel Ljuboja). Na konferencję jednak nie dotarł - zastąpił go weteran Piotr Reiss. Jeśli Arboledy zabraknie w niedzielę, na środku obrony wystąpią Hubert Wołąkiewicz i Marcin Kamiński. Mecz Lecha z Legią rozpocznie się w niedzielę o godz. 14.30. Bilety na to spotkanie zakupiło ponad 41,5 tys. kibiców. Andrzej Grupa Ekstraklasa - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę