<a href="https://sport.interia.pl/klub-lech-poznan/news-cztery-gole-w-meczu-lecha-w-niecieczy-piekny-strzal-i-wielki,nId,5418823">Lech Poznań wygrał w Niecieczy 3-1</a> po dwóch błyskawicznych golach Barry'ego Douglasa i João Amarala oraz trafieniu Mikaela Ishaka, który odkupił swoje winy po sprokurowaniu rzutu karnego. Nieciecza - Lech. Maciej Skorża: Wyjątkowo trudny mecz Trener Maciej Skorża chwalił drużynę Bruk-Bet Termaliki Nieciecza: - Zespół gospodarzy naprawdę nam zaimponował. Nie pamiętam już dawno tak ciężko wyszarpanego zwycięstwa. Termalica gra ciekawym systemem, który pozwala na kreowanie dużej liczby sytuacji. Widzieliśmy ich ostatnie mecze, szczególnie ten z Wisłą Kraków tutaj i wiedzieliśmy, że będziemy musieli być bardzo dobrze zorganizowani i dobrze ustawiać się do ataków gospodarzy - mówił. - Po pierwszym fragmencie, gdy strzeliliśmy dwa gole i w miarę kontrowaliśmy sytuację, później zaczęliśmy mieć problemy. Przez drugą część pierwszej połowy to rywale przeważali, zdobyli bramkę po rzucie karnym i zrobiło się naprawdę niebezpiecznie. Po zmianie stron ten początek również nie był dobry, na szczęście wybroniliśmy się w kilku sytuacjach, później zaczęliśmy dokonywać pewnych korekt - pierwsza już była w przerwie, wzmocniliśmy linię obrony i ofensywnego obrońcę zamieniliśmy na defensora bardziej zabezpieczającego ten sektor boiska. Myślę, że bardzo dobrą zmianę dał Nika Kwekweskiri, który uspokoił grę w środku pola - dodaje Maciej Skorża. Maciej Skorża o meczu Nieciecza - Lech: Trudna lekcja - Ten mecz był dla mnie wyjątkowo trudny, mówię o aspekcie taktycznym, dodatkowo, jeśli chodzi o bieganie i aspekt fizyczny, to chyba nie do końca dobrze dzisiaj wyglądaliśmy, jeśli chodzi o dynamikę - musimy szybko się zastanowić, jak to poprawić przed spotkaniem z Lechią. Za pewne fragmenty gry mój zespół można chwalić, a za niektóre ganić. Poza organizacją gry, na pewno nie była naszą silną stroną skuteczność, bo stworzyliśmy kilka tych sytuacji i mogliśmy je wykorzystać, wtedy byłoby spokojniej, ale tego nie zrobiliśmy. Termalica też miała swoje groźne okazje i Mickiemu zawdzięczamy to, że nie straciliśmy więcej bramek. Ten mecz to duża lekcja dla mnie i cieszę się, że drużyna nie straciła głowy, wytrzymała i mimo że nie było to spotkanie, które nam się świetnie układało, to potrafiliśmy utrzymać dyscyplinę taktyczną do końca. Zawodnicy, którzy weszli na boisko, dali dobre zmiany. Cieszę się z tego zwycięstwa i gratuluję moim piłkarzom kolejnych trzech punktów. Teraz przed nami trochę więcej czasu, bo kolejne spotkanie zagramy dopiero w niedzielę. Będziemy musieli się zastanowić i przeanalizować te elementy, które dzisiaj nie wyglądały, żeby je bardziej usprawnić - podkreśla trener Lecha Poznań Maciej Skorża. BN