<a class="db-object" title="Lech Poznań" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-lech-poznan,spti,8086" data-id="8086" data-type="t">Lech Poznań</a> już we wtorek 5 lipca rozegra pierwszy <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/liga-mistrzow/news-lech-walczy-o-lige-mistrzow-wiemy-juz-kiedy-klopot-z-rewanze,nId,6099041">mecz eliminacji Ligi Mistrzów z Karabachem Agdam</a>, a wciąż oficjalnie nie ogłosił jeszcze następcy <a href="https://sport.interia.pl/tagi-maciej-skorza,tId,126179">Macieja Skorży</a>. Według nieoficjalnych, ale pewnych informacji, <a href="https://sport.interia.pl/klub-lech-poznan/news-john-van-den-brom-obejmuje-lecha-poznan-rafal-janas-odchodzi,nId,6099198">nowym trenerem Lecha będzie Holender John van den Brom</a>. Pierwszy tydzień przygotowań mistrza Polski do nowego sezonu nadzorowali dotychczasowi asystenci Macieja Skorży i również oni kierowali zespołem podczas pierwszego letniego sparingu Lecha - z beniaminkiem Ekstraklasy, <a class="db-object" title="Widzew Łódź" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-widzew-lodz,spti,8072" data-id="8072" data-type="t">Widzewem Łódź</a>. Lech Poznań - Widzew Łódź. Artur Rudko z błędem dającym gola Sobotni sparing Lech - Widzew na stadionie przy ul. Bułgarskiej rozpoczynał się o godz. 11.30, więc poznaniacy, biegający w pełnym słońcu i 30-stopniowym upale, mieli przedsmak warunków, które mogą na nich czekać w Azerbejdżanie podczas spotkania z Karabachem Agdam. Lech zagrał przeciw Widzewowi dwoma całkowicie różnymi jedenastkami. O tej z pierwszej połowy możemy mówić jak o podstawowym składzie, a poznańscy kibice z największą ciekawością czekali na to, jak zaprezentuje się nowy bramkarza (<a class="db-object" title="Artur Rudko" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-artur-rudko,sppi,60418" data-id="60418" data-type="p">Artur Rudko</a>) i wracający z wypożyczenia skrzydłowy (<a class="db-object" title="Jan Sykora" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-jan-sykora,sppi,18617" data-id="18617" data-type="p">Jan Sykora</a>). O ile Czech niczego wielkiego nie pokazał, to występ ukraińskiego debiutanta był mocno komentowany przez kibiców. Już w 9. minucie Widzew objął prowadzenie, a w bramce nie popisał się Ukrainiec Artur Rudko. To była akcja gości przeprowadzona prawą stroną boiska - najpierw spóźnił się <a class="db-object" title="Pedro Rebocho" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-pedro-rebocho,sppi,8742" data-id="8742" data-type="p">Pedro Rebocho</a>, a do <a class="db-object" title="Karol Danielak" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-karol-danielak,sppi,19649" data-id="19649" data-type="p">Karola Danielaka</a> nie doskoczyli <a class="db-object" title="Antonio Milić" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-antonio-milic,sppi,20085" data-id="20085" data-type="p">Antonio Milić</a> i Radosław Murawski. Strzał wahadłowego Widzewa nie powinien sprawić większego problemu żadnemu bramkarzowi na poziomie Ekstraklasy, a jednak Artur Rudko przepuścił piłkę przy bliższym słupku. Lech mógł, a nawet powinien do przerwy wyrównać, ale niezłe próby (<a class="db-object" title="Joao Amaral" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-joao-amaral,sppi,20516" data-id="20516" data-type="p">Joao Amaral</a> i <a class="db-object" title="Radosław Murawski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-radoslaw-murawski,sppi,19117" data-id="19117" data-type="p">Radosław Murawski</a> strzelali z dystansu, a Antonio Milić głową po rzucie rożnym) nie były skuteczne. Lech - Widzew. Gol Norberta Pacławskiego, szybka odpowiedź Mateusza Żyro Zupełnie nową jedenastkę Lecha na drugą połowę tworzyli z jednej strony zawodnicy doświadczeni w Ekstraklasie (<a class="db-object" title="Filip Bednarek" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-filip-bednarek,sppi,19021" data-id="19021" data-type="p">Filip Bednarek</a> w bramce, <a class="db-object" title="Barry Douglas" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-barry-douglas,sppi,20162" data-id="20162" data-type="p">Barry Douglas</a> jako szef obrony, <a class="db-object" title="Adriel Ba Loua" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-adriel-ba-loua,sppi,18943" data-id="18943" data-type="p">Adriel Ba Loua</a> jako lider pomocy oraz <a class="db-object" title="Artur Sobiech" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-artur-sobiech,sppi,20046" data-id="20046" data-type="p">Artur Sobiech</a> w ataku), a z drugiej - zdolna poznańska młodzież. Zdecydowanie wyróżniał się Ba Loua, który zaprezentował kilka świetnych akcji. To właśnie po jego doskonałym podaniu gola na 1-1 dla Lecha zdobył <a class="db-object" title="Norbert Pacławski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-norbert-paclawski,sppi,19485" data-id="19485" data-type="p">Norbert Pacławski</a>. Remis utrzymywał się jednak krótko - Widzew wyrównał po rzucie rożnym. Głową strzelał <a class="db-object" title="Mateusz Żyro" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-mateusz-zyro,sppi,20527" data-id="20527" data-type="p">Mateusz Żyro</a>, piłka po łuku, dość długo leciała do bramki, jeszcze odbiła się od słupka, ale Filip Bednarek nie zdołał uratować sytuacji. Tak do gry, jak i do wyniku letnich sparingów (a zwłaszcza pierwszego sparingu), trudno przywiązywać wielką wagę. W sytuacji, w której jest Lech, sobotnie spotkanie z Widzewem, poznańskich kibiców na pewno jednak nie uspokoiło. Lech Poznań - Widzew Łódź 1-2 (0-1) Gole: 0-1 Karol Danielak (9. minuta),1-1 Norbert Pacławski (51. minuta), 1-2 Mateusz Żyro (58. minuta). Lech Poznań: (I połowa) Artur Rudko - Joel Pereira, Alan Czerwiński, Antonio Milić, Pedro Rebocho - Jan Sýkora, Dani Ramírez, Radosław Murawski, João Amaral, Kristoffer Velde - Mikael Ishak. (II połowa) Filip Bednarek - Igor Kornobis, Patryk Olejnik, Maksymilian Pingot (76. Mikołaj Tudruj), Barry Douglas - Adriel Ba Loua, Patryk Gogół, Maksym Czekała, Norbert Pacławski, Filip Wolski - Artur Sobiech.Widzew Łódź: Henrich Ravas (46. Wasyl Łytwynenko) - Karol Danielak (72. Fabio Nunes), Patryk Stępiński (46. Serafin Szota), Mateusz Żyro, Martin Kreuzriegler (72. Patryk Stępiński), Fabio Nunes (46. Paweł Zieliński) - Ernest Terpiłowski (46. Radosław Gołębiowski), Patryk Lipski (46. Juljan Shehu), Dominik Kun (87. Patryk Lipski), Bartłomiej Pawłowski (72. Mattia Montini) - Bartosz Guzdek (46. Kristoffer Hansen).