Piłkarze Lecha zakończyli już swój pierwszy obóz we Wronkach i dziś trenowali na stadionie przy ul. Bułgarskiej w Poznaniu, na którym jutro zagrają towarzysko z Rosenborgiem Trondheim. Wychodzący na trening szkoleniowiec mistrzów Polski Jacek Zieliński przekazał wyjątkowo ważną informację: Sławomir Peszko zostanie w Lechu. - Sławek jutro podpisze nowy kontrakt i skończy się saga pod tytułem Sławomir Peszko - mówił Zieliński. Dziś o godz. 15 miały się odbyć rozmowy działaczy Lecha z piłkarzem, ale zostały one przesunięte na jutro. - Trener Zieliński powiedział, że Sławek zostanie? Ja w tej chwili nie mogę tego potwierdzić, bo nie rozmawiałem dziś z nim. Wszyscy chcemy, by Sławek przedłużył umowę i powalczył z Lechem o Ligę Mistrzów. No i ze spokojną głową wyjechał na zgrupowanie do Austrii - stwierdził dyrektor sportowy Lecha Marek Pogorzelczyk. Zieliński mógł mieć nad swoim zwierzchnikiem tę przewagę, że rozmawiał z Peszką w szatni. I został przez piłkarza poinformowany, że ten zrezygnuje z transferu i pozostanie w Poznaniu. Rozmowy z Peszką - i być może podpisanie nowego kontraktu - odbędą się więc w sobotę przed meczem z Rosenborgiem.