Piłkarze Lecha od poniedziałku trenują na obiektach we Wronkach, ale nie są skoszarowani. Po zajęciach rozjeżdżają się do domów. - Dopiero w środę po kolacji zabraliśmy cały zespół do jednego z poznańskich hoteli. Trenowaliśmy we Wronkach, bowiem nasze boiska treningowe są teraz zmrożone. Nie chcieliśmy ćwiczyć na głównej płycie, bo łatwo można byłoby ją zniszczyć. Poza tym staramy się uniknąć tego poznańskiego zgiełku, obecności kamer itp. - tłumaczył Bajor. Asystent Smudy przyznał, że treningi przed pojedynkiem w Pucharze UEFA nie były zbyt intensywne. - Ostatnie zajęcia poświęcamy głównie taktyce, bez większego obciążenia. Zwracamy uwagę zawodnikom na błędy jakie popełniają, chociaż z każdym treningiem jest ich coraz mniej. W środę był tylko rozruch, poćwiczyliśmy też stałe fragmenty gry - powiedział Bajor. Po wtorkowych zajęciach zespół miał ostatnią odprawę przed pojedynek z Włochami połączoną z obserwacją wideo. - To nie był jeden konkretny mecz, ale fragmenty kilku spotkań. Wskazywaliśmy na zachowania piłkarze Udinese w grze ofensywnej i defensywnej. Jeszcze raz pokazywaliśmy ich słabsze oraz mocne strony - tłumaczył Bajor. Szkoleniowcy Lecha będą mieli do dyspozycji niemal wszystkich zawodników. Żółte kartki wykluczają z udziału w pierwszym meczu Sławomira Peszkę. Z kolei uraz Jakuba Wilka odniesiony w ostatnim meczu sparingowym przeciwko Wiśle Płock okazał się niegroźny i lewy pomocnik Kolejorza powinien pojawić się w wyjściowym składzie na mecz z Udinese. - Skład jest już praktycznie znany. Nie chcę go zdradzać, ale nie szykują się żadne niespodzianki. Mogę powiedzieć, że będzie on bardzo zbliżony do niedzielnego meczu sparingowego z Wisłą Płock, albo nawet... w stu procentach identyczny - przyznał Bajor. Włosi do Poznania przylecieli w środę. Z lotniska udali się do hotelu Merkury. Na godz. 18.00 mieli zaplanowany trening na stadionie przy ul. Bułgarskiej. W zespole z Udine zabraknie Damiano Ferronettiego. Prawy obrońca podczas ostatniego meczu ligowego ze Sieną (1:1) doznał kontuzji więzadeł krzyżowych i czeka go dłuższa przerwa w treningach i zawodach. Prawdopodobny skład Lecha na mecz z Udinese: Ivan Turina - Grzegorz Wojtkowiak, Bartosz Bosacki, Manuel Arboleda, Ivan Djurdjević - Rafał Murawski, Dimitrije Injać - Robert Lewandowski, Semir Stilić, Jakub Wilk - Hernan Rengifo.