<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-norwegia-tippeligaen,cid,605,sort,I" target="_blank">Liga norweska. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj!</a> "Keita w każdym meczu strzela decydujące bramki i wyprowadził już Stroemgodset na pozycję, w której traci zaledwie pięć punktów do prowadzącego w tabeli Rosenborga i zaledwie jeden do drugiego Odd. Nie ma żadnych wątpliwości, że jest to po przerwie na mistrzostwa Europy najważniejszy piłkarz naszej ligi, prawdziwy jej bohater" - napisał dziennik "Verdens Gang". 25-letni napastnik przeszedł do Lecha Poznań w 2014 roku właśnie ze Stroemgodset i kontrakt z polskim klubem wygasa w przyszłym roku. W 2015 roku został wypożyczony do norweskiego Staebekk, a następnie w styczniu do ... Stroemgodset. Dyrektor sportowy norweskiego klubu Jostein Flo komentując fakt, że kontrakt na wypożyczenie piłkarza upływa 15 sierpnia powiedział, że klub posiada opcję wykupienia, z której zamierza skorzystać: "Keita zostanie u nas". Podkreślił, że to jest zupełnie inny piłkarz niż przed wyjazdem z Norwegii: "Polski klub dał mu naprawdę dużo profesjonalizmu, co widać w każdym naszym meczu". Piłkarz też nie chce wracać do Polski i niedawno powiedział na łamach norweskich mediów, że w Poznaniu czuje "ogromną samotność w wielkim mieście obcego kraju". "W życiu jest tak, że jeżeli człowiek czuje się nieszczęśliwy, to wyniki w pracy idą w parze z tym nastrojem. W Norwegii odżyłem i mam ogromną radość z gry. Nie chcę już wracać do Polski" - stwierdził piłkarz w rozmowie z "Verdens Gang". Podkreślił jednak, że decyzja o wyjeździe do Poznania była jak najbardziej słuszna. "Tam jest znacznie wyższy poziom i dużo się nauczyłem, zwłaszcza psychiki podczas meczu. Wiem, że nie uzyskałbym tego doświadczenia w Norwegii" - podkreślił.