"To co wydarzyło się na Bułgarskiej zabija futbol. Granie bez kibiców zabija futbol. Jeżeli tak mamy rozgrywać mecze to ja nie będę wykonywał tego zawodu. Nie ma sensu wykonywanie zawodu piłkarza czy trenera przy pustych trybunach. To jest smutne, co widziałem i mam nadzieję, że nigdy więcej w mojej pracy nie doświadczę czegoś takiego na żadnym stadionie w Polsce, bo to zabija futbol i sprawia, że zamiast iść do przodu, to się cofamy" - stwierdził trener "Kolejorza".