24-letni obrońca nie przedłużył kontraktu z "Kolejorzem", który wygasa z końcem czerwca. W ostatnich jedenastu latach w barwach Lecha rozegrał 208 oficjalnych spotkań, dwa razy zdobył mistrzostwo Polski i raz Superpuchar Polski. We wtorek podpisał trzyletni kontrakt z VfB Stuttgart. "VfB jest moim pierwszym zagranicznym klubem. Tutaj w Stuttgarcie, w klubie z wielką historią, chcę zrobić następny krok w karierze. Moim celem jest gra silnej niemieckiej lidze, aby stać się jeszcze lepszym piłkarzem. Miejsce VfB jest w Bundeslidze. Będziemy pod presją walcząc o awans, ale to wyzwanie mnie ekscytuje" - skomentował Kamiński, którego cytuje serwis klubowy VfB. Niemiecka drużyna straciła w 34 meczach aż 75 goli, zdecydowanie najwięcej spośród wszystkich zespołów niemieckiej ekstraklasy. Bramki "Die Schwaben" bronił Przemysław Tytoń. Po spadku drużynę przejął holenderski trener Jos Luhukay i stoi przed ambitnym zadaniem przebudowy składu. "Cieszy nas transfer Marcina. Ma wielki potencjał i chce zrobić kolejny krok w karierze grając w naszym klubie. Ma motywację, aby pomóc VfB i moim zdaniem szybko się odnajdzie w Niemczech" - ocenił trener Luhukay. Zdaniem niemieckich mediów, Kamińskim interesowały się także dwa inne kluby 2. Bundesligi - Eintracht Brunszwik i Karlsruher SC.